Mysłowice. Ich dotychczasowy dom zniknie, ale może pojawić się nowy
Dwanaście stworzeń, dwanaście różnych historii i jedno miejsce, w którym obecnie przebywają. Miejsce, które niebawem przestanie istnieć, ale one wciąż pozostaną. Tylko od nas zależy, czy pozostaną samotne czy ktoś je przygarnie.
Walka o mysłowickie schronisko trwała lata. Mimo zaangażowania wielu osób nie udało się, dni placówki są policzone. Budynek niestety nie spełnia obecnych wymogów, więc zwierzęta muszą znaleźć nowe miejsce. Powoli będą przenoszone do najbliższych TOZ-ów, może jednak uda się tego uniknąć?
Miasto nie przedłużyło współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami, więc schronisko przy ul. Sosnowieckiej wkrótce zostanie zlikwidowane. To miejskie ma powstać niebawem. Przetarg na budowę ma się pojawić w ciągu kilku miesięcy. Mysłowice otrzymały na ten cel 2 mln 500 tys. zł. Dzięki temu uda się stworzyć nowoczesny dom wyposażony w kociarnię, boksy, wybiegi dla psów i salę edukacyjną. Przy ul. Świerszczyny zwierzęta będą otoczone opieką medyczną i bytową.
Te, które obecnie przebywają w schronisku, szukają kochających właścicieli. Pracownicy wierzą, że uda się im znaleźć dla jedenastu psiaków i jednego kociaka świadome osoby, które zechcą się nimi zaopiekować.