RegionalneŚląskMysłowice. Dramatyczny list prezydenta, miasto tnie wydatki

Mysłowice. Dramatyczny list prezydenta, miasto tnie wydatki

Prezydent Mysłowic zdecydował o maksymalnym ograniczeniu wydatków bieżących, aby zapewnić wkład miasta konieczny do likwidacji składowiska niebezpiecznych odpadów w dzielnicy Brzezinka. Potrzeba na to 94 mln złotych. Wkład miasta to ponad 12 mln zł.

Mysłowice. Miasto potrzebuje pieniądze na utylizację niebezpiecznych materiałów.
Mysłowice. Miasto potrzebuje pieniądze na utylizację niebezpiecznych materiałów.
Źródło zdjęć: © UM Mysłowice

"Pamiętajmy, że od wykonania tego przedsięwzięcia zależy zdrowie i życie mieszkańców Mysłowic. A to są sprawy najważniejsze!" - napisał prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz w komunikacie adresowanym do mieszkańców.

Jak zaznaczył, skutki finansowe związane z realizacją zadania pn. "Wywóz niebezpiecznych odpadów z dzielnicy Brzezinka" przekładają się bezpośrednio na budżet miasta, a co za tym idzie na ważne z punktu widzenia mieszkańców inwestycje i planowane zadania.

Mysłowice. List prezydenta do mieszkańców

"Żeby wykonać to przedsięwzięcie, które w całości kosztuje nas 94 mln zł, musieliśmy w budżecie miasta zabezpieczyć ogromne kwoty. 20 490 000 mln zł pochodzi z pożyczki zaciągniętej w WFOŚiGW, a ponad 12 mln zł to wkład własny miasta Mysłowice, zabrane z planowanych wcześniej wydatków" - napisał prezydent.

Jak poinformował, w związku z tym podjął decyzję o maksymalnym ograniczeniu wydatków bieżących, związanych m.in. z realizacją remontów, usług, wydarzeń kulturalnych i sportowych, zakupów materiałów i wyposażenia czy zadań zleconych podmiotom zewnętrznym.

W bieżącym roku miasto nie wyremontuje m.in. elewacji w I Liceum Ogólnokształcącym, nie zrealizuje programu leczenia niepłodności metodą in vitro oraz planowanych wcześniej i zapisanych w budżecie miasta zadań remontowych, również tych z budżetu obywatelskiego, które wymagają dodatkowego wsparcia finansowego.

"Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby wspomniane działania zrealizowane zostały w roku przyszłym i latach następnych. Liczę na Wasze zrozumienie oraz wsparcie w tak trudnym momencie" - oświadczył prezydent Mysłowic.

W dzielnicy Brzezinka porzuconych zostało ok. 8 tys. ton niebezpiecznych odpadów, m.in., rozpuszczalników. Nielegalne składowisko znajduje się w pobliżu szkół, przeszkoli, ośrodka rehabilitacyjno-opiekuńczego i firmy zatrudniającej setki osób.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)