Kopacz w drodze na Dolny Śląsk

Premier Ewa Kopacz oraz członkowie rządu wsiedli do pociągu i pojechali do Wrocławia, gdzie we wtorek odbędzie się trzecie wyjazdowe posiedzenie rządu.
W Pendolino niektórzy ministrowie (jak wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak) zdecydowali się na tradycyjne polskie śniadanie - jajecznicę.

(WP, TVN24, Gazeta Wrocławska, oprac.:mg)

Dziennikarze podróżujący z Kopacz zapytali o to, skąd wystartuje w wyborach towarzyszący jej w podróży Siemoniak. Premier zapewniła, że "na pewno nie z Wałbrzycha".

Kopacz poinformowała, że szef MON będzie jedynką, ale premier powiedziała: "mam dla niego inne miejsce". Nie chciała jednak zdradzić, jaki inny okręg ma na myśli.

To mają być dwa pracowite dni rządu na Dolnym Śląsku. Ministrowie poszczególnych resortów już zapowiedzieli swoje konferencje, a premier podobno ma przedstawić "dobre wiadomości" dla tego regionu.

Wyjazdowe posiedzenia rządu Kopacz to jeden z pomysłów Platformy Obywatelskiej na kampanię wyborczą. Premier razem z ministrami gościła już na Śląsku i w Łodzi.