RegionalneŚląskKatowice. Naukowcy stworzyli "klamerkę" pomagającą w diagnozie nowotworów skóry

Katowice. Naukowcy stworzyli "klamerkę" pomagającą w diagnozie nowotworów skóry

Uczeni z Uniwersytetu Śląskiego oraz Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zaprojektowali specjalny klips wspomagający diagnostykę m.in. czerniaka złośliwego.

Dzięki klipsowi diagnostyka nowotworów będzie szybsza, obarczona mniejszymi błędami.
Dzięki klipsowi diagnostyka nowotworów będzie szybsza, obarczona mniejszymi błędami.
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | National Cancer Institute

Dermatolodzy, badając znamiona barwnikowe na skórze pod kątem ryzyka zachorowania na raka, najczęściej dokonują oceny przy użyciu dermatoskopu, urządzenia z wbudowanym podświetleniem powiększającego zmienione miejsce. Działanie to jest o tyle ważne, że prawdopodobieństwo wyleczenia nowotworu skóry zależy od grubości guza. Jeśli nie przekracza ona 1 mm, wówczas chirurgiczne usunięcie zmiany daje szansę nawet na całkowite wyleczenie pacjenta.

Użycie dermatoskopu nie pozwala jednak dokładnie zmierzyć owej grubości i wewnętrznej struktury nacieku. Interesujące rozwiązanie tego problemu zaproponowali naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego oraz Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Zaprojektowali wspólnie specjalny klips wspomagający diagnostykę nowotworów skóry, w tym czerniaka złośliwego.

– Urządzenie przypomina zwykłą klamerkę do bielizny. Łapiemy fałd skóry w miejscu, w którym znajduje się znamię. Wyemitowana wiązka światła jest kierowana do licznych odbiorników zlokalizowanych w jednym z ramion klipsa. To z kolei pozwala określić grubość zmiany i inne jej parametry oraz decydować o podjęciu leczenia lub dalszej obserwacji – mówi dr hab. inż. Robert Koprowski, prof. UŚ, współautor wzoru użytkowego.

– Dzięki temu diagnostyka takich nowotworów skóry, jak czerniak złośliwy, będzie szybsza, obarczona mniejszymi błędami oraz niezależna od operatora – dodaje.

Zaproponowana przez naukowców metoda badania jest nieinwazyjna i bezpieczna nawet dla miejsc zmienionych chorobowo. Klips może być również wykorzystywany do monitorowania postępów leczenia zarówno w warunkach szpitalnych, jak i domowych.

Autorami pomysłu są naukowcy z Wydziału Nauk Ścisłych i Technicznych UŚ: dr hab. inż. Robert Koprowski oraz prof. dr hab. inż. Zygmunt Wróbel, a także dr hab. Sławomir Wilczyński i prof. dr hab. Barbara Błońska-Fajfrowska ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)