Katastrofa pod Pszczyną. Rozbił się helikopter
Tragedia pod Pszczyną. Późną nocą rozbił się tam helikopter z czterema osobami na pokładzie. Dwie z nich zginęły. Akcję służb utrudnia gęsta mgła oraz niedostępny teren.
Pszczyna (woj. śląskie) - to tu w nocy z poniedziałku na wtorek 23 lutego doszło do tragicznej katastrofy z udziałem helikoptera.
Pszczyna. Katastrofa helikoptera. Na pokładzie cztery osoby
Jak informują służby, pierwsze zgłoszenie o katastrofie wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Pszczynie około północy. Na miejsce wysłano policję, straż pożarną i medyków.
Helikopter z czterema osobami na pokładzie rozbił się pod lasem na podmokłym terenie, gdzie nie ma możliwości wjazdu samochodem, co bardzo utrudniało przeprowadzenie właściwej akcji ratowniczej. Problemem była też gęsta mgła.
Według informacji służb w wyniku katastrofy śmigłowca typu Bell 429 na miejscu zginęło dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się z przodu kabiny. Wraz z nimi podróżowała jeszcze kobieta i mężczyzna, którzy po upadku helikoptera o własnych siłach wydostali się z maszyny. Ich stan określa się jako poważny, lecz niezagrażający życiu i zdrowiu.
Pszczyna. Rozbił się helikopter. Dwie osoby zginęły na miejscu
Akcja w lesie pod Pszczyną potrwa jeszcze wiele godzin. Problemem wciąż jest mgła, która miejscowo ogranicza widoczność do nawet kilkunastu centymetrów.
Przyczynę katastrofy helikoptera zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Jej przedstawiciele pojawili się w lesie pod Pszczyną około godziny 2 nad ranem. Odrębne śledztwo prowadzi też prokurator ze śledczymi kryminalnymi, którzy zabezpieczyli już zwłoki mężczyzn do sekcji, a także część śladów z miejsca zdarzenia
Źródło: pless.pl