Gliwice. Okradali własnego pracodawcę
Kryminalni zatrzymali 31-latkę i o rok młodszego mężczyznę, którzy okradali swojego pracodawcę. Przez cztery miesiące swojej działalności ich łupem padło 150 par butów wartych 15 tysięcy złotych.
- W łabędzkim komisariacie zgłoszono kradzież, do której doszło w jednej z hal magazynowych na terenie strefy ekonomicznej. Wówczas nie wiadomo było w jakich okolicznościach doszło do kradzieży. Ustalono, że w ciągu czterech miesięcy zniknęło aż 150 par butów o łącznej wartości ok. 15 tys. zł – poinformowała policja.
Sprawa nie była prosta. Sprawcy działali od dłuższego czasu i długo nikt nie zauważył ich działalności. Złodzieje wyciągali po prostu obuwie z pudełek i wynosili z magazynu, nie zostawiając żadnych śladów.
Kryminalni z Gliwic zaczęli analizować sprawę. Analizowali i obserwowali pracowników magazynu. W kilkanaście dni wytypowali dwie osoby, które mogły mieć związek ze znikającymi butami.
- W wyniku pracy śledczej funkcjonariusze stali się niemal pewni, że za kradzieżami stoi 31-letnia kobieta i o rok młodszy mężczyzna. Podjęli decyzję o wejściu do ich mieszkań w Zabrzu i Rudzie Śląskiej. Typowanie okazało się strzałem w dziesiątkę, w mieszkaniach znaleziono skradzione buty – wyjaśnia policja.
31-latka i 30-latek zostali zatrzymani. Oboje byli zatrudnieni w magazynie, w którym znajdowały się buty. Nigdy wcześniej nie byli karani.
Odzyskana część skradzionego towaru wróci do pokrzywdzonej firmy.
Za kradzież złodziejskiemu duetowi grozi karta do pięciu lat więzienia.
Spór o maseczki i zarzuty pod adresem Konfederacji. "Miałem wrażenie, że niektórzy kaszlą na obsługę"