Częstochowa. Staranował radiowóz i uciekł. Dwoje funkcjonariuszy rannych
Sceny rodem z filmu rozegrały się w centrum Częstochowy. 30-letni kierowca wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i z całym impetem uderzył w policyjny radiowóz. Mężczyzna błyskawicznie ruszył do ucieczki. Szybko został jednak zatrzymany. Ranna policjantka i policjant trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w środowy wieczór (11 listopada), około godziny 18.20. 30-latek jadący aleją Jana Pawła II w kierunku ulicy Armii Krajowej, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej.
Mężczyzna, będąc na skrzyżowaniu z ulicą Dąbrowskiego, uderzył w prawidłowo jadący radiowóz. Siła uderzenia była ogromna - policyjne auto został niemal doszczętnie zniszczone. Sprawca natychmiast wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Szybko został jednak zatrzymany przez mieszkańca i mundurowych.
- 30-letni mieszkaniec Częstochowy nie chciał się poddać badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym została mu pobrana krew do badań, które stwierdzą czy w jego organizmie znajdował się alkohol lub środki odurzające – mówi asp. szt. Marta Kaczyńska z częstochowskiej policji.
Częstochowa. W zdarzeniu ucierpieli policjanci
W zdarzeniu ucierpieli funkcjonariusze - policjantka i policjant trafili do szpitala. Jak się okazało, hospitalizacji wymagał również sprawca wypadku. Utrudnienia w centrum Częstochowy trwały przez kilka godzin - policjanci ruchu drogowego zabezpieczyli ślady i wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku bada policja pod nadzorem prokuratora.
Źródło: Redakcja Modna Częstochowa