Chorzów. "Elka też jest fest…i jeździ dłużej"
Przez dziesięciolecia była jedną z największych atrakcji chorzowskiego parku. Wiele osób przyjeżdżało z całego kraju, by móc przejechać się jedyną w Polsce nizinną kolejką. Kilka lat temu ponownie została uruchomiona, po gruntownej renowacji. I znów cieszy tych, którzy wolą oglądać świat z innej perspektywy.
Gdy setki odwiedzających Park Śląski powoli maszerują parkowymi alejkami lub przemierzają je na rowerze, inni wolą spojrzeć na obszerny teren z lotu ptaka. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie podniebna kolejka o wdzięcznej nazwie "Elka".
Trasa, licząca ponad 2 tys. metrów, wiedzie od Śląskiego Wesołego Miasteczka aż po Stadion Śląski. Po drodze mijamy, m.in. Rosarium, nowo uruchomiony i bijący szczyty popularności Ogród Japoński, czy Halę Wystaw "Kapelusz".
I tak też będzie podczas rozpoczynającego się w środę Fest Festivalu. Na ośmiu scenach, usytuowanych w różnych częściach parku, w ciągu kilku dni wystąpi prawie stu artystów. Znane miłośnikom dobrego brzmienia dźwięki sączyć się będą po parkowych alejkach.
Pol'and'Rock tylko dla zaszczepionych. Owsiak wyjaśnia, dlaczego
Jednak festiwal ten to nie tylko dobra muzyka. To czas na to, by móc zrelaksować się w plenerze. Przestrzeni, która na kilka dni zmieni się nie do poznania. Ci, którzy ostatnio w nim uczestniczyli to potwierdzą. Kolorowe światła bijące ze sceny, czy dyskretne lampki rozświetlające uroczo drzewa czy krzewy. To wszystko powoduje, że spacer wieczorową porą staje się magiczny.
Kto jednak zdecyduje się w tym czasie spojrzeć na park z lotu ptaka, będzie miał taką możliwość. Park Śląski poinformował na swym fanpage’u, że godziny kursowania Elki będą wydłużone. Jedyna w Polsce kolejka, kursująca w systemie gondolowo-krzesełkowym, będzie czynna od godz. 12 do 22.