Bielsko-Biała. Cios w narkobiznes, kilogramy marihuany w rękach policji
Policjanci zatrzymali 27-latka, podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. W jego mieszkaniu znaleźli dziesięć kilogramów marihuany i prawie dwieście tabletek ecstasy. Mężczyźnie grozi wyrok nawet dziesięciu lat więzienia.
26.07.2021 21:15
- W ubiegły wtorek wieczorem policyjni wywiadowcy patrolowali Leszczyny, dzielnicę Bielska-Białej. Ich uwagę zwróciło nerwowe zachowanie kierowcy jednego z pojazdów, który zatrzymał się obok radiowozu, czekając na zmianę świateł. Postanowili skontrolować osobowego opla. Podczas legitymowania kierowcy okazało się, że nie miał prawa jazdy, bo jest objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów – powiedział asp. szt. Roman Szybiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Bielsko-Biała. 27-latek odpowie za posiadanie narkotyków
Kontrolowany mężczyzna był wyraźnie zaniepokojony dociekliwością funkcjonariuszy, co jeszcze wzmogło ich czujność. Podczas przeszukania znaleźli przy nim kilka porcji marihuany.
O zatrzymaniu mężczyzny funkcjonariusze drogówki powiadomili śledczych z referatu antynarkotykowego. Po jego sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że kierowca opla figuruje już w policyjnych kartotekach w związku ze swoimi wcześniejszymi kłopotami z prawem, dlatego postanowili dokładniej mu się przyjrzeć. - W jego mieszkaniu znaleźli blisko 10 kilogramów marihuany i prawie dwieście tabletek ecstasy – poinformował rzecznik.
Mężczyzna usłyszał już od prokuratora zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Może spędzić za to w więzieniu nawet dziesięć lat. Sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące.