Bielsko-Biała. Blisko tragedii. Dwie osoby ranne w zderzeniu dwóch samochodów

Do zdarzenia doszło w sobotę, 18 kwietnia, tuż po godzinie 23.35 na skrzyżowaniu ulicy Andersa i al Armii Krajowej. - Przy pulsującej sygnalizacji świetlnej jadący od strony ul. Partyzantów kierowca peugeota 206 nie zauważył nadjeżdżającego z przeciwka Nissana i wykonał manewr skrętu w lewo, wymuszając pierwszeństwo na samochodzie terenowym. Doszło do bardzo poważnego zderzenia czołowo-bocznego – poinformował portal bielskie drogi.

W wypadku ucierpiały dwie osoby, kierowca i pasażerka peugeota. Uderzenie było tak duże, że 16-latka została zakleszczona we wraku. - Pierwszej pomocy udzielał im kierowca nissana, który jednocześnie zachował zimną krew i w porę odłączył akumulator w roztrzaskanym pojeździe, z którego ciurkiem ciekło paliwo. Wewnątrz znajdowała się pasażerka. 16-latka była zakleszczona i nie była w stanie samodzielnie opuścić pojazdu. Gdyby doszło do pożaru dziewczyna spłonęłaby żywcem. Ze zmiażdżonego wraku z pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli ją strażacy – poinformowały bielskie drogi.

Kierowca peugeota z obrażeniami m.in. głowy trafił do Szpitala Śląskiego w Cieszynie. 16-latka z kolei została odwieziona karetką do Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.

Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Dokładne okoliczności zdarzenia ustalą teraz policjanci.