Będzin. Zabił 66-letniego sąsiada, był pijany i pod wpływem narkotyków
25-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące przez Sąd w Będzinie. Ciąży na nim zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Za popełnione przestępstwo w więzieniu może spędzić resztę swojego życia.
Policja w Będzinie poinformowała o zatrzymaniu i aresztowaniu 25-letniego mężczyzny, który jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu.
Będzin. 25-latek pobił na śmierć sąsiada
- Informację o zdarzeniu dyżurny otrzymał w czwartek rano. Zgłaszająca interwencję kobieta zaalarmowała policję o tym, że jej partner poszedł do mieszkania sąsiada i dotkliwie pobił znajdującego się w nim 66-letniego mężczyznę. Z jej relacji wynikało, że w nocy ze środy na czwartek para spędzała czas wspólnie, w mieszkaniu. W pewnej chwili znajdujący się pod wpływem alkoholu i narkotyków partner poszedł do sąsiada i dotkliwie go pobił. Kiedy napastnik zorientował się, że 66-latek nie oddycha, wrócił do swojego mieszkania, by zabrać swoje rzeczy i wyszedł, informując partnerkę, że musi wyjechać – opisuje zdarzenie komenda policji w Będzinie.
Policjanci przystąpili do działania i poszukiwania mężczyzny. Dowiedzieli się, że 25-latek może przebywać w Tychach, w pobliżu dworca kolejowego. Informacja okazała się prawdziwa. Kryminalni z Będzina pojechali na wskazane miejsce i zatrzymali poszukiwanego. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia zbrodni. Sąd w Będzinie zastosował wobec niego tymczasowy, trzymiesięczny areszt. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu kara dożywotniego więzienia.