Ślady marihuany wykryto u kierowcy, który zabił 3 kobiety. Teraz grozi mu 12 lat więzienia

W moczu Grzegorza W., który w podwarszawskiej Kobyłce samochodem zabił 3 kobiety wracające z pasterki znaleziono ślady marihuany. Biegły ustali, czy kierowca był odurzony. Sąd podjął decyzję o osadzeniu mężczyzny w areszcie.

W podwarszawskiej Kobyłce 22-letni kierowca zabił 3 kobiety
Źródło zdjęć: © OSP Kobyłka / Facebook
Jarosław Kociszewski

- W nocy otrzymaliśmy pierwsze wyniki badań. W próbce moczu są ślady marihuany. Biegły oceni, jakie jest jej stężenie i czy kierowca był odurzony – mówi Wirtualnej Polsce prok. Marcin Saduś, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Warszawa – Praga. – Od tego zależy, czy zmieni się kwalifikacja czynu.

Prokuratura czeka teraz na wyniki badań toksykologicznych krwi Grzegorza W., które pozwolą ustalić dokładnie w jakim stanie był 22-letni kierowca w chwili wypadku. Jeżeli okaże się, że były to śladowe ilości, bo narkotyki palił dawno, to nadal będzie groziła mu kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia za zabicie 3 kobiet w wypadku drogowym. Natomiast jeżeli był odurzony, to maksymalny wymiar grożącej mu kary wzrośnie do 12 lat więzienia. Prok. Saduś zaznacza, że na wyniki badań toksykologicznych trzeba zaczekać 2 do 3 tygodni.

Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Art. 178 § 1 Kodeksu karnego

Tymczasem Grzegorz W. pozostanie w areszcie. Sąd Rejonowy w Wołominie na wniosek prokuratury postanowił osadzić mężczyznę na miesiąc w areszcie uzasadniając to ryzykiem matactwa oraz surową karą grożącą podejrzanemu. Grzegorz W. nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Prok. Saduś podkreśla, że decyzja sądu umożliwia "prawidłowy tok postępowania", jednak miesiąc najprawdopodobniej nie wystarczy, aby zakończyć śledztwo. W takim wypadku prokuratura wnioskować będzie o przedłużenie aresztu.

Kierowca w Biłgoraju potrącił dwie nastolatki na przejściu i uciekł. Zobacz nagranie z monitoringu

W sobotę nad ranem Grzegorz W. rozpędzonym samochodem wpadł na przejście dla pieszych w Kobyłce. Na miejscu zabił 3 kobiety, które wracały z Pasterki. Prokuratura zarzuca mu „umyśle i rażące” przekroczenie prędkości. Kolejny biegły ustali dopiero jak szybko jechał citroen berlingo kierowany przez Grzegorza W.

Wybrane dla Ciebie
Potworny wypadek autobusu w Brazylii. 15 ofiar śmiertelnych
Potworny wypadek autobusu w Brazylii. 15 ofiar śmiertelnych
Wpadka w Sejmie. Szejna poległ na fladze Islandii
Wpadka w Sejmie. Szejna poległ na fladze Islandii
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT