Skradziono worek z pieniędzmi z bydgoskiej poczty
Worek z pieniędzmi padł łupem bandytów, którzy w piątek rano napadli na pocztę w Bydgoszczy. Napastnicy wykorzystali moment, gdy pocztowcy schodzili się do pracy.
Jeden z bandytów, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, wszedł od strony zaplecza około godz. 7. W tym czasie urząd był jeszcze nieczynny, a pracownicy dopiero schodzili się do pracy - poinformował rzecznik kujawsko-pomorskiej policji podkomisarz Jacek Krawczyk.
Napastnik sterroryzował zaskoczonych pocztowców i zabrał jeden z leżących na podłodze płóciennych worków. Jak się okazało, był to pakunek zawierający pieniądze.
Bandyta wybiegł z łupem z budynku i odjechał z drugim mężczyzną motocyklem. Pojazd wkrótce odnaleźliśmy porzucony na jednej z pobliskich ulic - powiedział podkomisarz Krawczyk.
Policja odmawia informacji na temat wysokości strat, jakie poniosła poczta. Nikomu z pracowników urzędu pocztowego nic się nie stało. (jd)