Skradziono rzeźbę z grobowca Kantora
Nieznani sprawcy w nocy z poniedziałku na wtorek
ukradli mosiężną rzeźbę z grobu Tadeusza Kantora na Cmentarzu
Rakowickim w Krakowie.
08.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
O kradzieży powiadomił we wtorek policję Zarząd Cmentarzy Komunalnych. Rzeźba przedstawiała chłopca w ławce czytającego książkę - postać z jednego z najsłynniejszych spektakli Kantora "Umarłej klasy". Artysta ustawił ją na grobowcu rodzinnym po śmierci swojej matki.
Grobowiec Kantora był już dwukrotnie okradany. Złodzieje zabrali z niego krzyż. Po pierwszej kradzieży wykonano replikę krzyża, po drugiej odnaleziono go w jednym z warsztatów w pobliżu cmentarza.
Jestem zdruzgotana. To przechodzi moje wyobrażenie. Nie mam pojęcia, kto mógł to zrobić. Być może to jakiś maniak, a może ktoś, kto chce rzeźbę sprzedać - powiedziała Maria Stangret, wdowa po Tadeuszu Kantorze.
Mamy zdjęcia tej rzeźby. Jeśli nie uda się jej odnaleźć można by wykonać jej replikę. Ale jestem tak zdenerwowana, że trudno mi powiedzieć, co zrobimy. Wciąż mam nadzieję, że rzeźba się odnajdzie - dodała. (and)