Skorumpowani politycy, lekarze, sędziowie i prokuratorzy
Za najbardziej skorumpowane dziedziny Polacy
uważają politykę, służbę zdrowia, sądy i prokuraturę oraz urzędy
centralne i policję - wynika z sondażu przeprowadzonego przez
CBOS, przedstawionego w czwartek w Fundacji im. Stefana Batorego.
01.09.2005 | aktual.: 01.09.2005 15:50
W przekonaniu 61% respondentów korupcja występuje najczęściej wśród polityków, działaczy partyjnych, radnych, posłów i senatorów. 50% ankietowanych uznało, że skorumpowana jest służba zdrowia, a 37%, że sądy i prokuratura. Według 34%, korupcja występuje także w urzędach centralnych i policji.
Zdecydowanie mniej osób (15% ankietowanych) deklarowało, że osobiście wręczało łapówkę. W ciągu ostatnich 6 lat - jak podkreśliła autorka badania dr hab. Anna Kubiak - odsetek osób deklarujących wręczanie łapówek nie ulega większym zmianom (w roku 2000 było to 14%, w roku 2003 - 17%). 21% respondentów zadeklarowało, że zna kogoś, kto osobiście wręczał łapówkę.
Ankietowani twierdzili, że najczęściej wręczali łapówkę w służbie zdrowia (67%), w urzędach lokalnych (9%) i na policji (7%).
Sondaż CBOS przeprowadzono w maju br. na próbie losowej 1073 dorosłych Polaków w ramach badania "Opinia publiczna i prokuratorzy o korupcji".
Oprócz sondażu, przeprowadzono również badanie ankietowe wśród prokuratorów. Wybrano właśnie tę grupę zawodową, gdyż w ubiegłorocznym sondażu wśród najbardziej skorumpowanych dziedzin prokuratura i sądy znalazły się na drugim miejscu (tuż za politykami i działaczami partyjnymi).
Zdaniem prokuratorów - jak wynika z ankiety, przeprowadzonej wśród 200 z nich - podejrzenie o różne przejawy korupcji w prokuraturze jest uzasadnione w niewielkim stopniu (54%) lub wcale (31%). O tym, że prokuratura jest skorumpowana, przekonanych jest 6% respondentów-prokuratorów, a 9% nie ma na ten temat opinii. Ankietą objęto prokuratorów z prokuratur rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Podczas dyskusji po prezentacji raportu część prokuratorów zapewniała, że w prokuraturze zjawisko korupcji nie występuje. Były też opinie, że nie ma swobody mówienia o problemie korupcji w prokuraturze.
Zdaniem 35% ankietowanych prokuratorów, ujawnianych jest jedynie do 5% przestępstw korupcyjnych. 33% uznało, że ujawnianych jest od 6 do 15% tych przestępstw, a według 30% respondentów - od 16 do 30%.
Prokuratorzy podkreślali, że rzadko poddawani są naciskom, by nie wszczynać śledztwa, umorzyć albo przewlekać postępowanie. 12% przyznało, że wywierali na nich nacisk zwierzchnicy, a 11% - że przedstawiciele innych zawodów prawniczych.