Trwa ładowanie...
d3f0svl
przestępczość
08-11-2006 21:10

Sklepikarka przez telefon podała oszustowi kody do kart

Oszuści podający się za inspektorów telekomunikacji polskiej doładowują sobie telefony na tak zwaną "kartę". Wszystko kosztem nieświadomych sklepikarzy.

d3f0svl
d3f0svl

Ofiarą oszustów padła - chcąca zachować anonimowość - właścicielka jednego ze sklepów w Knyszynie koło Białegostoku. Po południu zadzwonił do niej obcy mężczyzna, który przedstawił się jako inspektor z Warszawy. Zapytał ile w sklepie jest kart do telefonów, o jakich nominałach, jakich firm. Później poinformował o niebezpiecznym wirusie, który niszczy telefony jeśli wprowadzi się "zainfekowane" kody. Mężczyzna namówił ekspedientkę do niszczenia kart, ale wcześniej zażądał przedyktowania mu ukrytych pod zdrapkami kodów.

Oszust rozpoczynał "likwidację" kart od tych o nominale 50 zł. Ekspedientka przedyktowała kody do sześciu tego typu kart - tracąc w ten sposób 300 złotych. Dopiero po pewnym czasie właścicielka sklepu pomyślała, że takiej sprawy nie powinno się załatwiać przez telefon. Poprosiła "inspektora" o przyjazd do Knyszyna, ale spotkała się jedynie z krzykiem i obelgami ze strony oszusta.

d3f0svl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3f0svl
Więcej tematów