PolskaSkazany za kradzież miliona dolarów pozostanie w więzieniu

Skazany za kradzież miliona dolarów pozostanie w więzieniu

31.03.2005 15:20, aktual.: 31.03.2005 16:57

Wrocławski Sąd Okręgowy nie zgodził się na przedterminowe warunkowe zwolnienie z zakładu karnego konwojenta Cezarego S., skazanego na 11 lat więzienia za kradzież z konwoju bankowego miliona dolarów - poinformował rzecznik sądu Bogusław Tocicki.

Dodał, że wniosku Cezarego S. nie poparł Zakład Karny we Wrocławiu, gdzie odbywa on karę. Sąd uznał też, że nie ma gwarancji, że mężczyzna po wyjściu na wolność nie złamie prawa.

Na początku marca o takie zwolnienie starał się też drugi ze skazanych konwojentów, Jarosław S. Sąd Okręgowy we Wrocławiu przychylił się do jego wniosku. Zażalenie na to postanowienie złożyła jednak Prokuratura Okręgowa. Sprawę rozstrzygnie w kwietniu wrocławski Sąd Apelacyjny.

Do kradzieży doszło na Dolnym Śląsku w styczniu 1999 r. Skradziono wówczas milion dolarów z konwoju bankowego. Wraz z pieniędzmi zniknęło dwóch ochroniarzy z pięciu konwojujących. Trzej pozostali ochroniarze twierdzili, że zostali poczęstowani przez kolegów jedzeniem - sałatką, po której stracili przytomność. Gdy się ocknęli, nie było ani kolegów, ani pieniędzy. Poszukiwani listem gończym konwojenci zostali aresztowani w kwietniu 1999 r. w Monachium. Mężczyźni nigdy nie przyznali się do winy. Nie wiadomo też, gdzie ukryli pieniądze.

Oprócz ochroniarzy na kary więzienia skazani zostały też żony konwojentów: Dorota S. (żona Cezarego S.) i Bożena S. (żona Jarosława S.) oraz Jacek F. - otrzymali oni kary w zawieszeniu na 5 lat za paserstwo. Natomiast Wanda L., która ukrywała w swoim domu w Monachium konwojentów, została skazana na 2 lata więzienia.

Początkowo 39-letni obecnie Jarosław S. i 45-letni Cezary S. zostali skazani na 12 lat więzienia. Wyrok taki zapadł w kwietniu 2000 r. w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Później Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył im wyroki z 12 na 11 lat więzienia. Oprócz kar więzienia otrzymali też kary grzywny. Każdy z nich ma zapłacić po 30 tys. zł. Ponadto mają też zwrócić 3 mln zł i karne odsetki od 1999 roku firmie, która zajmowała się konwojem pieniędzy.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także