Skazany terrorysta
Brytyjski sąd uznał
Algierczyka Kamela Bourgassa za winnego udziału w terrorystycznym
spisku w słynnej sprawie trującej rycyny, której ślady znaleziono
dwa lata temu w londyńskim mieszkaniu.
13.04.2005 | aktual.: 13.04.2005 19:09
Sąd uznał, że 31-letni Bourgass, znany też jako Nadir Habra, planował zamach chemiczny lub bombowy "w celu spowodowania niedogodności, ran bądź wywołania strachu", uwolnił go jednak od zarzutu o spisek w celu popełnienia morderstwa. Orzekł też, że Bourgass zamordował policjanta podczas pościgu, który doprowadził do aresztowania terrorysty w styczniu 2003 roku.
Na początku stycznia 2003 roku policja odkryła w jednym z mieszkań w północnym Londynie laboratorium chemiczne. Policja znalazła w nim ślady rycyny i dokładny przepis jej wytwarzania.
Po tym odkryciu zorganizowała zakrojoną na szeroka skalę obławę antyterrorystyczną w Londynie, Manchesterze, Glasgow i Edynburgu, w której aresztowano około stu osób.
Oskarżenie przedstawiono dziewięciu osobom: ośmiu Algierczykom i Libijczykowi. W środę prokuratura wycofała zarzuty wobec czterech z nich, w piątek sąd uniewinnił kolejnych czterech. Za winnego uznany został tylko Bourgass jako szef islamskiej siatki terrorystycznej, który - według policji - przeszedł szkolenie w obozach Al-Kaidy w Afganistanie.
Uwolnienie od zarzutów pozostałych oskarżonych to porażka brytyjskiej policji i cios dla premiera Tony'ego Blaira przed planowanymi na 5 maja wyborami, podający w wątpliwość jego politykę antyterrorystyczną.
Bourgass zabił policjanta nożem kuchennym i ranił trzech innych, gdy został osaczony w mieszkaniu w Manchesterze. Według jego współpracownika, który zaczął sypać po aresztowaniu w Algierii, Bourgass miał rycynę zmieszaną z kremem kosmetycznym i planował wysmarować nim klamki samochodów i budynków w Londynie.