Skazany na 25 lat więzienia i uniewinniony chce 400 tys. zł zadośćuczynienia
400 tys. zł zadośćuczynienia domaga się od Skarbu Państwa Tadeusz Z., trzykrotnie skazywany przez sądy w kolejnych procesach na karę 25 lat pozbawienia wolności za udział w egzekucji gangsterskiej i uniewinniony dopiero prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego.
Tadeusz Z. domaga się zadośćuczynienia za krzywdy moralne, jakich doznał w ciągu ponad ośmiu lat pobytu w areszcie pod zarzutem udziału w zabójstwie. Jego wniosek trafił już do Sądu Okręgowego w Krakowie - poinformowano w sądzie.
Do zabójstwa doszło w Krakowie w lipcu 1996 roku. Do mieszkania wynajmowanego przez Siergieja G. z Ukrainy, ps. Sławek, przyszedł w nocy mężczyzna, zastrzelił go w kuchni i usiłował zastrzelić siedzącą w pokoju kobietę. Kobieta uchyliła się i zasłoniła rękami, co uratowało jej życie. W śledztwie "na 80 proc." rozpoznała w strzelającym Andrzeja Z., którego oskarżono o zabójstwo. Udział w egzekucji przypisano też Tadeuszowi Z. i Markowi Maciejowi Z.
Andrzej Z., który - w ocenie sądu - strzelał do ofiary, już w drugim procesie został skazany na dożywocie. Wyrok w jego sprawie jest prawomocny.
Tadeusz Z. i Marek Maciej Z. bezpośrednio po zabójstwie wyjechali za granicę i ujęto ich na Białorusi na podstawie międzynarodowego listu gończego.
W sprawie odbyły się trzy procesy przed Sądem Okręgowym w Krakowie. W każdym z nich Tadeusz Z. i Marek Maciej Z. skazywani byli na 25 lat pozbawienia wolności.
Za każdym razem wyroki skazujące sądu pierwszej instancji uchylał Sąd Apelacyjny w wyniku apelacji obrońców. Ostatnia, trzecia apelacja, zakończyła się uniewinnieniem obu oskarżonych. Sąd Apelacyjny uznał, iż nie ma przekonywujących dowodów na to, że oskarżeni brali udział i udzielali pomocy w zabójstwie. Na podstawie wyroku uniewinniającego Tadeusz Z. wystąpił do sądu o zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie.