Skazać zbrodniarzy w trybie zaocznym
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie
wyklucza poparcia inicjatywy wprowadzenia do polskiego prawa tzw.
trybu zaocznego, który umożliwiłby np. skazanie zbrodniarzy
stalinowskich Heleny Wolińskiej czy Salomona Morela - pisze "Nasz
Dziennik".
05.09.2006 | aktual.: 05.09.2006 08:35
Ich ekstradycji odmawiają Wielka Brytania i Izrael.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pytany o to, czy resort rozważał kwestię wprowadzenia do polskiego systemu prawnego tzw. trybu zaocznego, umożliwiajacego skazanie osób pod ich nieobecność, powiedział, że dotychczas takich pomysłów nie było. Zgłasza je prof. Witold Kulesza, szef pionu śledczego IPN, jako rozwiązanie problemu odmów wydania przez niektóre kraje osób, którym IPN zarzuca popełnienie zbrodni komunistycznych.
Tryb ten umożliwiałby skazanie np. Wolińskiej czy Morela, ale można by go zastosować również w przypadku śledztwa katyńskiego. _ Chętnie się spotkam z panem profesorem Witoldem Kuleszą, jeżeli on taki projekt zgłasza -_ powiedział minister. Ziobro dodał, że po poznaniu argumentów za takim rozwiązaniem nie wyklucza jego poparcia.
Jeżeli poznam argumenty i racje, które by za tym przemawiały, to nie widzę powodu, żeby tej sprawy gruntownie nie przemyśleć, zwłaszcza jeżeli tego rodzaju rozwiązania przewidują modele postępowań karnych krajów demokratycznych, a z punktu widzenia konstytucyjności nie byłoby tu żadnych oporów. Byłbym gotów przełamać opory natury historycznej i poprzeć to rozwiązanie - podkreślił minister. (PAP)