PolskaSkarga na ministerstwo oświaty

Skarga na ministerstwo oświaty

Władze Łodzi, jako pierwsze w kraju, złożyły do Trybunału Konstytucyjnego skargę na działania Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Chodzi o niesprawiedliwe - zdaniem łódzkich urzędników - naliczanie subwencji oświatowej. Kwota, jaką przekazuje państwo, jest za mała w porównaniu z wydatkami - pisze "Nasz Dziennik".

31.03.2005 | aktual.: 31.03.2005 06:33

Subwencja oświatowa to kwota, jaką ministerstwo edukacji przekazuje co roku każdej gminie na prowadzenie szkół. Zgodnie z ustawą duże miasta - takie jak Łódź - na jednego ucznia dostają 2700 złotych, a małe gminy (do 5 tys. mieszkańców) - 4000 złotych. To - zdaniem łódzkich urzędników - nie jest sprawiedliwe. W ubiegłym roku gmina Łódź z ministerialnej kasy otrzymała blisko 340 mln złotych. Ta kwota zaspokaja zaledwie 75 procent potrzeb. Co roku gmina musi dokładać blisko 100 mln zł do funkcjonowania placówek oświatowych - wyjaśnia "Nasz Dziennik".

Jak mówi wicedyrektor Wydziału Edukacji Jacek Czapiński, kwota, którą dostaje gmina, znacznie różni się od tej, która jest zapisana we wstępnym projekcie ministerialnym. Władze Łodzi mają wątpliwości, czy taki sposób naliczania subwencji oświatowej jest zgodny z Konstytucją RP. Dlatego zwróciły się do Trybunału Konstytucyjnego z prośbą o rozstrzygnięcie tej sprawy.

Zdaniem prawników, wygrana władz Łodzi doprowadziłaby do zmiany systemu finansowania oświaty. Skargę łódzkiej gminy popierają Związek Miast Polskich oraz władze innych miejscowości, między innymi Jeleniej Góry, Zabrza, Bełchatowa i Tomaszowa Mazowieckiego - konkluduje "Nasz Dziennik".(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)