Skandaliczne słowa Brauna. IPN reaguje

W czwartek przypada 84. rocznica mordu Żydów w Jedwabnem. W Radiu Wnet gościem tego dnia europoseł Grzegorz Braun, który w trakcie swojej wypowiedzi mówił m.in. o "żydowskiej propagandzie". - Oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake - oświadczył Braun. Dziennikarz po chwili przerwał rozmowę.

Do tych właśnie słów w krótkim oświadczeniu odniósł się IPN. "Instytut Pamięci Narodowej stanowczo potępia słowa Grzegorza Brauna negujące dobrze udokumentowane fakty dotyczące niemieckich zbrodni dokonanych na Żydach w czasie II wojny światowej, w szczególności w niemieckiej "fabryce śmierci" Auschwitz. Takie twierdzenia godzą w pamięć o Ofiarach Holokaustu" - czytamy w mediach społecznościowych.

Wcześniej na słowa polityka zareagowało także Muzeum Auschwitz. "Skandaliczna i zakłamana wypowiedź europosła Grzegorza Brauna, w których zaprzecza on istnieniu komór gazowych w obozie Auschwitz, to nie tylko akt negacjonizmu – przestępstwa ściganego w świetle polskiego prawa. To także akt znieważenia pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz wyraz pogardy dla ocalałych i ich rodzin" - czytamy w oświadczeniu.

Placówka zapowiedziała także skierowanie zawiadomienia do prokuratury.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wstrząsające kłamstwo Brauna. Jest reakcja Izraela

Na słowa Brauna zareagowała także prokuratura, która opublikowała w tej sprawie komunikat.

"Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście - Północ prowadzi czynności sprawdzające w związku z negowaniem podczas audycji radiowej przez Grzegorza Brauna zbrodni nazistowskich popełnionych w KL Auschwitz" - czytamy.