Rasistowski skandal na Kaszubach. Dzieci nie miały litości

Dwa miesiące zajęło Radzie Gminy Chmielno przekazanie prokuraturze skargi skierowanej przeciwko dyrektorce Szkoły Podstawowej w Borzestowie. Sprawa dotyczy rasizmu w placówce. Dwoje uczniów miało być prześladowanych ze względu na kolor skóry i pochodzenie.

Rasizm w Szkole Podstawowej w Borzestowie. Zdjęcie poglądoweRasizm w Szkole Podstawowej w Borzestowie. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pavel Horak
Monika Mikołajewicz

W połowie grudnia do Rady Gminy Chmielno wpłynęła skarga na dyrektorkę Szkoły Podstawowej w Borzestowie na Kaszubach. Złożyła ją matka dwojga uczniów, którzy mieli być w okrutny sposób prześladowani przez rówieśników. Całą historię przedstawiła Wyborcza.pl.

Ofiarami rasizmu było rodzeństwo, siedmioletni Noaah oraz dziewięcioletnia Saara. Posiadają brytyjsko-polskie obywatelstwo, a ich ojciec ma ciemny kolor skóry. To sprawiało, że inne dzieci je prześladowały, używając w tym celu bardzo obraźliwych słów, a nawet gróźb. Miały padać między innymi takie frazy jak "brązowa kupa", "Polska dla Polaków", "fuj, muszę się umyć, bo cię dotknęłam" czy nawet "przyleję ci tak, że będzie ci się krew z buzi lała".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Przerażający moment w Turcji. Operator koparki rzucił się do ucieczki

Dwa miesiące zamiatania pod dywan

Matka prześladowanego rodzeństwa złożyła oficjalną skargę w połowie grudnia. Ta miała zostać rozpatrzona przez komisję skarg, wniosków i petycji w radzie gminy. Z kolei 1 lutego bieżącego roku kobieta poinformowała Radę Gminy Chmielno, że "prokurator rejonowy w Kartuzach wszczął śledztwo z art. 231 kodeksu karnego w sprawie przekroczenia uprawnień oraz nadużycia obowiązków wobec dyrektorki Szkoły Podstawowej w Borzestowie" - podaje Wyborcza.pl

Dopiero po otrzymaniu tej informacji radni zdecydowali się przekazać skargę do prokuratury, tłumacząc się, że zabrakło dowodów na winę dyrektorki placówki, które mogłyby świadczyć o popełnieniu przez nią przestępstwa.

"Rada Gminy Chmielno doszła do przekonania, że nie jest właściwa do rozpatrzenia niniejszej skargi. Na podstawie art. 231 § 1 k.p.a., jeżeli organ, który otrzymał skargę, nie jest właściwy do jej rozpatrzenia, obowiązany jest przekazać ją właściwemu organowi, zawiadamiając równocześnie o tym skarżącego" - przytacza uzasadnienie Rady Gminy Chmielno Wyborcza.pl

25 kwietnia odbędzie się natomiast pierwsza rozprawa przeciwko 14-letniemu uczniowi oraz 10-letniej uczennicy szkoły na Kaszubach, którzy mieli prześladować rodzeństwo.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu