Skąd się wzięła spowiedź?
Jak wyjaśnia brat Piotr Nowak z zakonu braci mniejszych kapucynów została
ona ustanowiona przez Chrystusa. Po swoim zmartwychwstaniu przyszedł On do
zebranych w wieczerniku apostołów i powiedział im: "Wezwijcie Ducha
Świętego, którym grzechy odpuścicie są im odpuszczone, a którym zachowacie
są im zachowane."
07.04.2004 | aktual.: 07.04.2004 11:34
Mniej więcej do VI w. spowiedź wyglądała inaczej niż obecnie. Grzesznik nie miał łatwego życia. Publicznie wyznawał swe winy biskupowi. Publiczna była również pokuta, która mogła trwać nawet kilkanaście lat. W jej trakcie grzesznik nie mógł brać udziału w zabawach. Miał się jedynie modlić i pościć. Do zakończenia pokuty grzesznik w trakcie mszy świętej stał w odosobnionym miejscu, a na czas komunii musiał nawet opuścić świątynię.
Ale dzień zakończenia pokuty był wielką uroczystością. Chrześcijanin wracał bowiem do Kościoła i mógł już przyjmować komunię. Symbolicznym zakończeniem okresu odkupienia grzechów była uroczystość, w trakcie której biskup kładł ręce na głowę człowieka i wraz z innymi wiernymi odmawiał modlitwę. Na znak radości, organizowano później wielką ucztę. Ponieważ czas pokuty był tak długi, spowiadano się raz w życiu.
W VII w. spowiedź uległa zmianie. Zrezygnowano z publicznego wyznania grzechów, a wierni zaczęli spowiadać się kapłanom. Zaczęto też korzystać z konfesjonałów (z łaciny confessio znaczy wyznanie), w których siadali księża. W niektórych kościołach katolickich (szczególnie we Włoszech, Hiszpanii czy Portugalii) od pewnego czasu rezygnuje się z używania konfesjonałów. Spowiednik i grzesznik rozmawiają ze sobą twarzą w twarz.
Magda Wieczorkowska