PolskaSiostra i siostrzenica Aleksandry Jakubowskiej w areszcie

Siostra i siostrzenica Aleksandry Jakubowskiej w areszcie

Siostra i siostrzenica posłanki SLD Aleksandry Jakubowskiej zostały zatrzymane. Oficer prasowy Centralnego Biura Śledczego Zbigniew Matwiej powiedział, że sprawa ma związek z aferą korupcyjną wokół Elektrowni Opole.

14.12.2004 | aktual.: 14.12.2004 14:23

Kobiety zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych. Zbigniew Matwiej powiedział, że opolska prokuratura prowadzi dalsze czynności procesowe.

Obraz

Mogę jedynie potwierdzić, że funkcjonariusze CBŚ zatrzymali dzisiaj w Katowicach dwie kobiety mające związek ze sprawą prowadzoną przez opolską prokuraturę - poinformował oficer prasowy CBŚ Zbigniew Matwiej.

W ubiegłym tygodniu CBŚ zatrzymało męża Jakubowskiej - Macieja. Jest on jednym z podejrzanych w aferze korupcyjnej przy ubezpieczaniu mienia Elektrowni Opole S.A. Oprócz niego w areszcie pod zarzutem korupcji przebywają były prezes elektrowni Henryk Sz., była dyrektor opolskiego oddziału PZU Stanisława Ch. oraz właściciele kancelarii brokerskiej, która pośredniczyła w ubezpieczaniu elektrowni - Małgorzata G., i Jarosław N.

Poseł Jerzy Szteliga z SLD uważa, że w tej sytuacji Aleksandra Jakubowska powinna natychmiast zawiesić swoje członkostwo w klubie parlamentarnym Sojuszu. Według Szteligi we wtorek lub w środę wojewódzki rzecznik dyscypliny partyjnej skieruje wniosek do sądu partyjnego o wyrzucenie Jakubowskiej z SLD.

Poseł Szteliga przyznał, że człowiek nie odpowiada za postępki rodziny, ale sytuacja wokół posłanki Jakubowskiej staje się dramatyczna. Podkreślił, że poniedziałkowa decyzja Rady Wojewódzkiej SLD o zawieszeniu posłanki i skierowaniu jej sprawy do rzecznika dyscypliny partyjnej była słuszna.

Rzecznik dyscypliny SLD w Opolskiem Andrzej Kracher tłumaczył, że nie ma to związku z aresztowaniem męża posłanki, tylko ze złamaniem karty zasad etycznych partii. Jakubowska nie powinna krytykować pracy prokuratury czy swoich kolegów, a potem wymagać, by partia jej broniła, bez względu na to, czy jest winna czy nie - powiedział rzecznik Kracher.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)