Silna polska grupa zamiast zagranicy
"Parkiet" pisze, że największy polski bank
może na razie zapomnieć o inwestycjach za granicą. Te plany
zablokował największy akcjonariusz PKO BP - Skarb Państwa.
12.07.2006 | aktual.: 12.07.2006 05:55
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że ministrowi skarbu Wojciechowi Jasińskiemu nie podobała się perspektywa zagranicznej ekspansji PKO BP. Dlatego ją zablokował. Plany zagranicznych zakupów, które forsował ustępujący z końcem października prezes banku Andrzej Podsiadło, nie wzbudzały też entuzjazmu w zdominowanej przez przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa radzie nadzorczej PKO BP.
Tak naprawdę za wyjściem PKO BP na zagraniczne rynki był chyba tylko prezes Podsiadło. Resort skarbu nie ukrywał, że dla niego znacznie istotniejsze jest stworzenie na bazie PKO BP silnej polskiej grupy finansowej - zauważa analityk DM BZ WBK Marek Juraś.
Nie udało się dziennikowi uzyskać komentarza ministra Jasińskiego. Biuro prasowe resortu skarbu napisało jedynie, że minister nie wydał oficjalnego nakazu wycofania PKO BP z przetargów na zakup dwóch banków serbskich i że jest on zwolennikiem dalszego rozwoju banku na rynkach zagranicznych.
Według "Parkietu" tym deklaracjom przeczą wydarzenia ostatnich tygodni. PKO BP zaangażował się w przetargi na zakup dwóch serbskich banków: Vojvodjanska banka i Panonska banka. Jednak nieoczekiwanie w ostatniej chwili z obu się wycofał. Stało się tak na wyraźną sugestię resortu skarbu - mówi informator gazety z sektora bankowego. (PAP)