ŚwiatSikorski za przeglądem unijnej polityki wobec Białorusi

Sikorski za przeglądem unijnej polityki wobec Białorusi

Po represjach wobec polskiej mniejszości na Białorusi minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski opowiedział się w poniedziałek w Brukseli za wcześniejszym przeglądem unijnej polityki otwarcia wobec Białorusi, przypominając jej "warunkowość".

22.02.2010 | aktual.: 22.02.2010 14:32

- Chcielibyśmy wzmocnienia naszej polityki warunkowości wobec Białorusi. Polega ona na tym, że Białoruś może aspirować do przyjęcia do różnych zachodnich instytucji, o ile ma miejsce poprawa w respektowaniu praw człowieka, traktowaniu mniejszości narodowych i opozycji - powiedział Sikorski tuż przed posiedzeniem szefów dyplomacji "27", na którym dyskutowana ma być sytuacja na Białorusi.

Zapowiedział apel do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton o wcześniejszy przegląd unijnej polityki wobec Białorusi, który zaplanowany jest na październik. Tak, by władze w Mińsku zrozumiały, ile mogą zyskać na dobrych stosunkach z UE - tłumaczył Sikorski.

- Będę rozmawiał z kolegami i poproszę ich o solidarność, by pomóc Białorusi zdać sobie sprawę z tego, jaką może stracić okazję, jeśli będzie kontynuowała politykę prześladowań. Białoruś ma wciąż czas, by się wycofać z tej polityki - powiedział szef polskiej dyplomacji.

W październiku szefowie unijnej dyplomacji mają zdecydować, czy przedłużą, czy zniosą zawieszone obecnie sankcje wobec reżimu białoruskiego. Z nadzieją na przemiany demokratyczne na Białorusi UE zniosła sankcję wizowe wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu i wznowiła dialog polityczny z Mińskiem jesienią 2008 roku, po tym, jak reżim zwolnił więźniów politycznych.

Ale, jak podkreślił Sikorski, "ostatnio na Białorusi mamy do czynienia z godnym pożałowania regresem i prześladowaniami polskiej mniejszości".

- Uważamy, że stali się ofiarami nie dlatego, że są Polakami, ale jako białoruscy obywatele i chodzi o ich prawo do prowadzenia autonomicznej kulturalnej i obywatelskiej działalności. My jako Europa nie jesteśmy na to obojętni. Sądzimy, że kraje, które aspirują do odgrywania ważnej roli w polityce sąsiedzkiej, muszą zbliżać się do standardów traktowania mniejszości - powiedział polski minister.

Jak podkreślił Sikorski, "warunkowość" obecnej otwartej polityki UE wobec Ukrainy jest dla Mińska oczywista, zależy m.in. od sytuacji mediów czy organizacji pozarządowych w tym kraju.

Ponadto polski minister wyraził zadowolenie z "rozmiarów solidarności", jakiej doświadczył w tej sprawie od partnerów w UE, w tym Catherine Ashton.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP
polacybiałoruśborys
Zobacz także
Komentarze (0)