Sikorski: Szczygło zachował się niesmacznie
Szef BBN Aleksander Szczygło chce, by resort spraw zagranicznych odniósł się do analizy "rzetelności działań podejmowanych przez urzędy państwowe" w sprawie polskiego inżyniera. Radosław Sikorski jest oburzony: - Polityczne rozgrywanie tej sprawy przez ministra Aleksandra Szczygłę wydaje mi się niesmaczne - mówi.
08.07.2009 | aktual.: 08.07.2009 21:48
- Żałuję, że pan minister Szczygło nie wykazał aktywności w tej sprawie wtedy, kiedy walczyliśmy o życie naszego rodaka. Dopiero teraz się uaktywnił, ale cóż, MSZ i służby specjalne bardzo energicznie działały w tej sprawie, a nie prowadziły polityki - powiedział Sikorski w TVN24. Dodał: - Oskarżać można wszystkich o wszystko.
Pytany, kiedy odpowie na pismo szefa BBN, odparł, że udzielił już "stosownej odpowiedzi".
W analizie BBN, będącej odpowiedzią na raport MSZ w sprawie polskiego obywatela porwanego w Pakistanie, napisano m.in., że Piotr Stańczak był ofiarą "nieskutecznych działań rządu RP".
"W ocenie BBN, dokument MSZ nie tylko nie wyjaśniał wielu wątpliwości związanych z porwaniem oraz próbami uwolnienia Piotra Stańczaka, ale niekiedy wręcz zniekształcał obraz koordynacji działań oraz relacji z władzami Pakistanu" - oświadczył w komunikacie rzecznik BBN Jarosław Rybak.
Szef MSZ podkreślił, że jego resort cały czas wspiera działania prokuratury, która szuka sprawców i winnych zabójstwa Polaka. W sprawie uprowadzenia i zabójstwa w Pakistanie Piotra Stańczaka prowadzone jest śledztwo w stołecznej prokuraturze apelacyjnej.
Pracownik Geofizyki Kraków Piotr Stańczak został porwany przez talibów jesienią ub.r. W zamian za jego uwolnienie terroryści domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego ogłosili, że Polak został zabity. W kwietniu ciało Polaka przewieziono do Polski. Po sekcji zwłok, pogrzeb odbył się w maju w Krośnie.