"Niech zdejmie sukienkę". Sikorski ostro o wypowiedziach biskupów
Radosław Sikorski skomentował kontrowersyjne wypowiedzi biskupów Długosza i Meringa, którzy na Jasnej Górze wychwalali Roberta Bąkiewicza i krytykowali obóz rządzący. - Jeśli biskup chce się angażować w politykę, niech zdejmie sukienkę i zapisze się do PiS - stwierdził Sikorski, odnosząc się do politycznego zaangażowania duchownych.
Co musisz wiedzieć?
- Biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego poparł Ruch Obrony Pogranicza Roberta Bąkiewicza.
- Biskup Wiesław Mering stwierdził natomiast, że "rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców", co spotkało się m.in. z protestem polskiego ambasadora w Watykanie.
- Radosław Sikorski skrytykował zaangażowanie biskupów w politykę, podkreślając autonomię władzy świeckiej i duchownej.
Jakie były reakcje na wypowiedzi biskupów?
Podczas Apelu Jasnogórskiego biskup Antoni Długosz wyraził poparcie dla Ruchu Obrony Pogranicza Roberta Bąkiewicza, który uznał za przejaw obywatelskiego sprzeciwu wobec paktu migracyjnego. Z kolei biskup Wiesław Mering podczas mszy na Jasnej Górze stwierdził, że "rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców". Ambasador Polski w Watykanie złożył protest w związku z tymi wypowiedziami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłanka gorzko ws. rządu. "Sprawy kobiet są spychane na boczny tor"
Przeczytaj także: Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach
Co powiedział Radosław Sikorski?
Radosław Sikorski o wypowiedzi duchownych został zapytany podczas konferencji prasowej w Lublinie z okazji 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego.
Szef polskiej dyplomacji stwierdził, że protest jest wyrazem oburzenia Polaków na wykorzystywanie Jasnej Góry do celów politycznych. Podkreślił, że w II Rzeczpospolitej mianowanie biskupów wymagało zgody władzy świeckiej, co obecnie nie ma miejsca dzięki konkordatowi.
- Dzisiaj tak nie jest, bo uzgodniliśmy w konkordacie, że władza świecka i duchowna są od siebie autonomiczne. My się nie wtrącamy do sakramentów, ale oczekujemy, że księża biskupi nie będą się wtrącali do rywalizacji partyjnej - dodał.
Jakie są oczekiwania wobec duchownych?
Sikorski zaapelował o odpowiedzialność za słowo, przypominając, że Kościół był kiedyś autorytetem dla całego społeczeństwa, również osób niewierzących.
- Jak ksiądz biskup chce działać w polityce, to niech zrzuci sukienkę i zapisze się do PiS-u, ale póki jest biskupem wymagamy, aby szanował konkordat - podkreślił Sikorski.