Sikorski odpiera atak Kaczyńskiej: przytuliła 3 mln zł za śmierć rodziców w wypadku, a nie w zamachu
Radosław Sikorski ostrym wpisem na Twitterze odpowiedział na zarzut Marty Kaczyńskiej. Felietonistka "wSieci" oskarżyła byłego ministra spraw zagranicznych, że nie pomógł ofiarom zamachu.
28.03.2017 | aktual.: 28.03.2017 11:15
W felietonie "Utopia multikulti" Marta Kaczyńska bez pardonu uderza w Sikorskiego, zarzucając mu lans w mediach społecznościowych po zamachu w Londynie i brak empatii wobec ofiar. "Pewien były polski minister - przypadkowy naoczny świadek zdarzenia - zamiast zwyczajnie, po ludzku rzucić się z pomocą, tak jak to uczynił jego brytyjski odpowiednik, nagrał cierpienie ofiar telefonem i rozpowszchnił film na Twitterze" - napisała.
Na mocną ripostę Radosława Sikorskiego nie trzeba było długo czekać. "O zamachu w Londynie wypowiedziała się Marta Kaczyńska. Ta sama, która przytuliła 3 mln zł za śmierć rodziców w wypadku, a nie w zamachu" - napisał na Twitterze były minister spraw zagranicznych.
Polityk, o którym wspomniała Marta Kaczyńska to wiceminister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Tobias Ellwood Po ataku na parlament w Londynie świat obiegło zdjęcie, na którym polityk udziela pierwszej pomocy ofierze zbrodni: policjantowi Keithowi Palmerowi.
W felietonie Marta Kaczyńska stwierdziła ponadto, że "UE staje sie terytorium objętym stanem wyjątkowym". "Poprawne jest odwoływanie się do polityki multikulti, która w aktualnym wydaniu w istocie polaga na brutalnym, bezwzględnym spychaniu europejskich, chrześcijańskich wartości do narożnika przez ideową pustkę torującą drogę ekstremizmowi" - dodała.
Państwo Islamskie przyznało się do zamachu w Londynie, w którym zginęło pięć osób, w tym zamachowiec. Brytyjska policja nie znalazła dowodów na związki sprawcy, Khalida Masooda, z Państwem Islamskim albo Al-Kaidą, ale jest jasne, że wykazywał on zainteresowanie dżihadem.
Źródło: wSieci, Twitter