Sikorski o tarczy: sąsiadów trzeba wysłuchać
Minister spraw zagranicznych Radosław
Sikorski powiedział dziennikowi "Svenska Dagbladet" w nawiązaniu
do planów umieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy
antyrakietowej, że sąsiadów trzeba wysłuchać.
20.12.2007 | aktual.: 20.12.2007 11:42
Gdy mieszka się we wspólnym mieszkaniu i chce się ustawić ogromną "antenę", trzeba wówczas mimo wszystko wysłuchać protestów sąsiadów - powiedział Sikorski w numerze sztokholmskiego dziennika.
USA chcą rozmieścić w Polsce w ramach tarczy wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stację radarową. Rosja gwałtownie sprzeciwia się tym planom.
Zdaniem Sikorskiego nadal istnieją różnice w widzeniu świata przez Warszawę i Moskwę, nie wyklucza to jednak potrzeby dialogu. Trzeba umieć współżyć ze swoimi sąsiadami - powiedział szef polskiego MSZ.
Sikorski zaznaczył, że w dziedzinie polityki zagranicznej Polska jest nastawiona głównie na wyszukiwanie sprzymierzeńców i tworzenie porozumień w celu osiągnięcia swych najważniejszych celów.
Państwa mają własne, długofalowe interesy; można ich bronić w różny sposób. Jesteśmy w Polsce przekonani, że w ich osiąganiu nie przeszkadza równoczesne wsłuchiwanie się w odmienne opinie innych - oznajmił minister.
Pytany, czy prawdziwe są sądy, iż Polska staje się mniej proamerykańska, Sikorski odparł, że opinia taka może wynikać ze "zmiany akcentów w naszych wypowiedziach na ten temat". Jako kraj graniczący z państwami mającymi niewiele wspólnego z demokracją nadal odczuwamy potrzebę bliskości z państwem dysponującym największym potencjałem militarnym - zaznaczył.
Szef MSZ podkreślił także, że jest istotne, by Polska pełniła rolę pomostu łączącego Europę z takimi państwami jak np. Ukraina.
Michał Haykowski