Siemiątkowski: mój notatnik zadaje kłam słowom Kulczyka
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen obficie posiłkowała się moim notatnikiem i uznała go za cenny dowód dający wiarygodność moim słowom, a zadającym kłam słowom pana Kulczyka - powiedział po zakończeniu niejawnego przesłuchania przed komisją były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski.
13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 20:57
Siemiątkowski stanął po raz kolejny przed komisją; tym razem w związku z rozbieżnościami między treścią jego notatki po spotkaniu z Janem Kulczykiem, który przyszedł do niego po swym spotkaniu w Wiedniu z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem, a zeznaniami przed komisją samego Kulczyka. Dokumentami w tej sprawie są m.in. odtajniona w październiku notatka Siemiątkowskiego i jego notatnik zawierający zapiski sporządzane w czasie rozmowy z Kulczykiem.
Podstawowa rozbieżność między notatką Siemiątkowskiego a zeznaniami Kulczyka dotyczy łapówki, jaką rzekomo mieli wziąć od rosyjskiego koncernu Łukoil ówczesny szef resortu skarbu Wiesław Kaczmarek i ówczesny szef Nafty Polskiej Maciej Gierej za pomoc w zakupie Rafinerii Gdańskiej.
W notatce Siemiątkowskiego znajduje się m.in. zapis o tym, że Kulczyk przekazał taką informację. Tymczasem biznesmen powiedział przed komisją, że w notatkach Agencji Wywiadu sporządzonych przez Zbigniewa Siemiątkowskiego i oficera wywiadu zawarta jest nieprawda.
Kulczyk przyjął inną metodę postępowania przed komisją i przedstawia inaczej fakty, niż ja je zapamiętałem i - co ważniejsze, zapisałem w swoim notatniku - a następnie przelałem na papier sporządzając notatkę. W niecałe 30-40 minut później powtórzyłem treść tej rozmowy moim pracownikom, a oni mnie poinformowali, że pozyskaliśmy informację (Agencja Wywiadu) o spotkaniu Kulczyka w Wiedniu - powiedział Siemiątkowski dziennikarzom.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do komisji śledczej, w notesie Siemiątkowskiego są zapiski, które powinny były się znaleźć w oficjalnej notatce, jaką sporządził on po rozmowie z Kulczykiem, gdy ten opowiadał mu o swym spotkaniu w Wiedniu.
Jak poinformowało to źródło, zapiski te dotyczą roli, jaką w rosyjskiej energetyce i na rynku paliw odgrywał Władimir Ałganow, oraz stanowią tło dla wyjaśnienia konfliktu interesów pomiędzy Kulczykiem a Kaczmarkiem i Gierejem.
