Siemens nielegalnie finansował reżim Saddama Husajna?
Niemiecka prokuratura prowadzi śledztwo, czy koncern Siemens nielegalnie finansował reżim Saddama Husajna w Iraku. Niemiecki gigant elektroniczny miał uczestniczyć w skandalu związanym z realizacją programu Narodów Zjednoczonych „Ropa za żywność".
Gospodarczy dziennik „Financial Times Deutschland" napisał, że koncern za pośrednictwem swoich spółek-córek płacił irackim urzędnikom w zmian za obietnice korzyści przy rozstrzyganiu przetargów na inwestycje w tym kraju. Zdaniem gazety, na konta przedstawicieli irackich władz i urzędów miało wpłynąć kilkaset tysięcy euro.
Prokuratura w Norymberdze nie potwierdziła wprawdzie tych doniesień, ale przyznała, że bada sprawę. Podstawą śledztwa jest raport Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący nieprawidłowości podczas realizacji programu „Ropa za żywność". Wymyślony przez ONZ, aby złagodzić negatywny wpływ sankcji gospodarczych na ludność cywilną w Iraku, program stał się dla wielu firm pretekstem do nielegalnego finansowania dyktatury Husajna w zamian za obietnicę lukratywnych kontraktów. W raporcie pojawiają się nazwy 63 niemieckich firm, w tym kilku ściśle powiązanych z Siemensem.
To nie jedyne ostatnio kłopoty niemieckiego koncernu. Prokuratura prowadzi również śledztwo przeciwko wysokim rangą pracownikom firmy podejrzanym o sprzeniewierzenie - najprawdopodobniej również w celach korupcyjnych - ponad 420 milionów euro.
M. Wiśniewski