Shirley Watts zabrała swoje klacze z Janowa Podlaskiego

• Dwie klacze Pieta i Augusta należące do Shirley Watts opuściły stadninę w Janowie

• W stadninie wcześniej padły dwie inne klacze

• Prezes stadniny Marek Skomorowski oddał się w poniedziałek do dyspozycji ministra rolnictwa

Konie w Janowie Podlaskim
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz

Dwie klacze Pieta i Augusta należące do Shirley Watts opuściły stadninę w Janowie. Żona perkusisty The Rolling Stones zdecydowała o zabraniu koni po tym, jak w stadninie padły dwie inne należące do niej klacze. Łączna wartość Piety i Augusty to 340 tys. euro.

Śmierć trzech klaczy w stadninie w ostatnich miesiącach, w tym dwóch należących do Watts, wywołała kontrowersje nie tylko w Polsce. Pieta i Augusta zostaną przetransportowane do Anglii, do stadniny należącej do Watts - Halsdon Arabians. Operacja wyjazdu koni ze stadniny trwała ok 20-30 minut. Swojego trzyletniego ogiera ze stadniny w nocy zabrał też Jarosław Lacina z Europejskiej Organizacji Konia Arabskiego.

W nocy z piątku na sobotę padła klacz Amra należąca do Shirley Watts. Przebywała w janowskiej stadninie w ramach dzierżawy. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami zwierzę zostało przewiezione do kliniki koni SGGW w Warszawie i poddane operacji, ale nie udało się go uratować. Kilka dni wcześniej klacz oźrebiła się. W ostatnich miesiącach to już trzeci przypadek padnięcia klaczy. 17 marca padła klacz także należąca do stadniny koni Halsdon Arabians, której właścicielką jest Shirley Watts (stała bywalczyni dorocznej aukcji koni arabskich - Pride of Poland - w Janowie Podlaskim). Preria kupiona była w Janowie i także przebywała w stadninie w ramach dzierżawy. Przyczyną zgonu klaczy był skręt jelit.

Wcześniej, w październiku ub. roku, z tego samego powodu padła klacz Pianissima. To m.in. było powodem odwołania w połowie lutego br. długoletniego prezesa tej stadniny Marka Treli. Jak informował prezes Agencji Nieruchomości Rolnych Waldemar Humięcki, powodem dymisji była utrata zaufania oraz m.in. brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi arabskimi czystej krwi w stadninie.

O zgonie Amry została zawiadomiona prokuratura, która prowadzi śledztwo dotyczące przestępstwa niegospodarności, jakiego miały się dopuścić poprzednie władze stadniny.

Prokurator Agnieszka Kępka z lubelskiej Prokuratury Okręgowej mówiła w poniedziałek, że z informacji uzyskanych od lekarzy przeprowadzających sekcję wynika, iż przyczyną śmierci klaczy było zatrucie organizmu, "wywołane zastojem żylnym na podłożu prawdopodobnego skrętu okrężnicy". Kępka powiedziała, że opinia biegłych w tej sprawie i wyniki dodatkowych badań będą znane za kilka tygodni. Prokurator dodała, że zabezpieczone zostały też próbki pasz, przesłuchani świadkowie.

W środę Prokuratura Okręgowa w Lublinie podała, że w próbkach paszy zabezpieczonych w Janowie Podlaskim po padnięciu klaczy Preria stwierdzono substancje farmakologiczne, koksydiostatyki, ale w dopuszczalnej ilości. Pobrano też próbki pasz po padnięciu Amry. Natomiast we wtorek w Janowie Podlaskim policjanci zabezpieczyli do badań dodatkowe próbki pasz podawanych innym koniom. Wyniki tych badań mają być znane za kilka tygodni.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Łotwa zamyka przestrzeń powietrzną na granicy z Rosją i Białorusią
Łotwa zamyka przestrzeń powietrzną na granicy z Rosją i Białorusią
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać