Setki zatrzymanych przed chińskim parlamentem
Chińska policja zatrzymała w Pekinie
setki osób próbujących doręczyć petycje przy okazji sesji
obradującego przez 10 dni parlamentu - poinformowała organizacja Amnesty International.
08.03.2006 11:10
W swoim oświadczeniu AI podała, że w zeszłym tygodniu policja zrobiła obławę na pekińskie hotele, w których zatrzymali się ludzie przybyli do stolicy z całego kraju. Aresztowano wówczas ponad 400 osób. AI nie podała, co się z nimi później stało.
We wcześniejszych obławach większość zatrzymanych odstawiano do pociągów i autobusów, zmuszając ich do powrotu do domów.
Zawsze w marcu, gdy w Pekinie zbiera się ok. 3 tys. parlamentarzystów, do stolicy przyjeżdżają z całego kraju rzesze niezadowolonych Chińczyków. Mają nadzieję, że uda im się poskarżyć delegatom na przejawy niegodziwości w terenie, zwłaszcza na urzędniczą samowolę i korupcję.
Większość przybyszy wydalana jest już ze stolicy, najczęściej pod pretekstem braku odpowiednich dokumentów, m.in. zameldowania, lub pod pozorem posiadania materiałów agitacyjnych. Ten zarzut skutkować może także dodatkowo grzywnami i kilkudniowym aresztem.
Tym zaś, którzy uniknęli policyjnych represji, uniemożliwia się dostęp do deputowanych. Sytuacja ta powtarza się co roku.
