ŚwiatSesja ONZ poświęcona wyzwoleniu obozów koncentracyjnych

Sesja ONZ poświęcona wyzwoleniu obozów koncentracyjnych

Zgromadzenie Ogólne Narodów
Zjednoczonych przeprowadziło specjalną sesję
upamiętniającą 60. rocznicę wyzwolenia hitlerowskich obozów
koncentracyjnych. Polskę reprezentował prof. Bronisław Geremek.

Pierwsza w historii ONZ sesja upamiętniająca ofiary hitlerowskich obozów zagłady rozpoczęła się minutą ciszy, którą uczczono pamięć ofiar holokaustu. Zwołanie tej sesji poparło 150 ze 191 krajów członkowskich Narodów Zjednoczonych.

Podczas mowy inauguracyjnej sekretarz generalny ONZ Kofi Annan powiedział, że ci, którzy nawołują do nienawiści i masowych mordów, nie zawsze są ekstremistami, lecz także "ludźmi kultury". Dodał, że choć świat powiedział "nigdy więcej", po II wojnie światowej do ludobójstwa doszło w Kambodży, Rwandzie, byłej Jugosławii i w Darfurze.

Annan wezwał do obrony "znacznie zagrożonych społeczności" oraz do "okazania szacunku" ofiarom hitlerowskich obozów zagłady. Wystąpił również z apelem do społeczności międzynarodowej o "czujność" i "odpowiedzialność".

Podczas sesji przemówienia wygłosili przedstawiciele władz Izraela, Niemiec, Francji, Argentyny, Armenii, Kanady USA i Luksemburga oraz osoby, które przeżyły obóz zagłady.

Pomimo że te obozy znajdowały się na terenie Polski, nie były to obozy polskie - mówił w swym przemówieniu szef polskiej delegacji profesor Bronisław Geremek. Jego zdaniem takie określenie jest mylące i "głęboko rani uczucia Polaków". Podkreślił, że obozy zostały stworzone przez "nazistowskie Niemcy, które okupowały Polskę".

Nazistowskie Niemcy wybrały Polskę jako miejsce masakry europejskich Żydów dla dwóch powodów: po pierwsze, większość zgładzonych Żydów - od niemowląt po osoby starsze - żyła w środkowej i wschodniej Europie. Po drugie, zbrodniarze mieli nadzieję, że ukryją przed światem swoje przestępstwo, dokonując go daleko od zachodniej Europy - powiedział.

Mimo że Auschwitz stał się symbolem holokaustu i ludobójstwa, na terytorium Polski działały także inne obozy śmierci, w tym Bełżec, Sobibór, Treblinka, Majdanek i Chełmno - dodał profesor.

Geremek podkreślił też, że Polska jest świadoma swojej specjalnej roli, jaka wynika z faktu, że ma w swojej opiece miejsca pamięci tak ważne dla całego świata - "miejsca pamięci największej zbrodni Drugiego Tysiąclecia, miejsca pamięci o ludziach, którzy cierpieli i umierali".

Geremek jednocześnie zaznaczył, że to, iż obozy znajdują się na terytorium Polski, narzuca olbrzymią moralną odpowiedzialność i daje "mandat, który wypełniamy w imieniu całej Europy i świata".

Wśród przemawiających był również laureat pokojowej nagrody Nobla z 1986 r. Elie Wiesel, który w czasie wojny był więźniem Auschwitz-Birkenau i Buchenwaldu. Mówił on o obojętności niektórych narodów wobec zbrodni dokonującej się podczas II wojny światowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)