Pożar i kontrterroryści na miejscu. Wielka akcja na Dolnym Śląsku
Strażacy walczą z pożarem domu i budynku gospodarczego w Skale na Dolnym Śląsku. Na miejscu trwa także akcja kontrterrorystów, bo w obiekcie może być uzbrojona osoba - informuje RMF FM. Mieszkańcy mówili, że w okolicy słychać było o serię wybuchów.
W Skale na Dolnym Śląsku doszło do pożaru, który objął dom i budynki gospodarcze. W akcji gaśniczej uczestniczy 15 zastępów straży pożarnej. Jak podaje RMF FM, sytuacja ma również tło kryminalne, a na miejscu obecni są kontrterroryści, ponieważ w obiekcie może przebywać uzbrojona osoba.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jaworze asp. szt. Ewa Kluczyńska przekazała, że pożar wybuchł w poniedziałek rano. - W wyniku pożaru jedna osoba zginęła i jedna została ranna - potwierdziła.
Mieszkańcy relacjonują, że słyszeli serię wybuchów. Na miejsce zdarzenia zmierza także prokurator okręgowy z Legnicy.
Budynek grozi zawaleniem. W środku zauważono postać
Strażacy ocenili, że budynek grozi zawaleniem. - Dopóki nie możemy wejść do tego obiektu, który grozi zawaleniem, zawsze można podejrzewać, że ktoś tam może być. Ten budynek jest niesprawdzony, nie mogą ratownicy wejść do środka - wyjaśnił kpt. Krzysztof Napierała w rozmowie z TVN24.
Akcja musiała zostać przerwana. Strażacy zauważyli w oknie postać. Teraz, co około minutę policjanci powtarzają wezwanie, aby ta osoba zachowywała się spokojnie i zbliżyła się do okna z rękoma w górze - relacjonuje reporter TVN24.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wjechał autem w komisariat. Dramatyczny wypadek
Źródło: RMF FM, PAP
