PolskaSeria podpaleń pod Warszawą. Drzwi komisariatu w ogniu

Seria podpaleń pod Warszawą. Drzwi komisariatu w ogniu

W podwarszawskim Lesznie koło Starych Babic doszło do serii podpaleń. W ogniu znalazły się m.in. drzwi lokalnego posterunku policji. Zatrzymano jedną osobę.

Seria podpaleń pod Warszawą. Drzwi komisariatu w ogniu
Źródło zdjęć: © WP.PL
Jakub Kłoszewski

28.04.2017 | aktual.: 28.04.2017 14:10

Zajścia miały miejsce w piątek między godziną drugą a czwartą rano. Prawdopodobnie jedna osoba wznieciła kilka pożarów w Lesznie - pisze RMF FM.

Podpalono wycierczkę przed posterunkiem policji. Ogień wzniecono też w jednym z pustostanów, a także podpalono stojące przed nim meble i auto.

Kilka godzin po podpaleniach zatrzymano podejrzanego 34-latka. Przedstawiciel policji powiedział w rozmowie z RMF FM, że zatrzymany będzie przesłuchany. Trwa zbieranie dowodów pozwalających dokładnie wyjaśnić sprawę.

Dziwne podpalenia ###

Motywy działania podpalacza nie są znane. W przeszłości dochodziło do różnego rodzaju dziwnych podpaleń. Czasami powodem był zawód miłosny. Taki przypadek miał miejsce w Siewierzu w woj. śląskim, gdzie 31-letni mężczyzna podpalił auto swojej 18-letniej byłej dziewczyny.

Szybko wpadł w ręce policji. W krwi miał 3 promile alkoholu. Przyznał się do przestępstwa i zgodził się dobrowolnie poddać karze.

Inny przypadek miał miejsce w Bytomiu, gdzie z powodów konfliktów sąsiedzkich pewien mężczyzna podpalił drzwi mieszkania sąsiadki z bloku obok. Dostał zakaz zbliżania się do kobiety. Groziło mu pięć lat więzienia.

Źródło: RMF FM

Zobacz także
Komentarze (0)