Trwa ładowanie...

Seremet: nie zgadzam się z niektórymi tezami płk. Przybyła

- Nie zgadzam się z niektórymi tezami płk. Przybyła dotyczącymi zmian w strukturze prokuratury - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet, wygłaszając oświadczenie w sprawie związanej z próbą samobójczą płk. Mikołaja Przybyła z prokuratury wojskowej w Poznaniu.

Seremet: nie zgadzam się z niektórymi tezami płk. PrzybyłaŹródło: PAP, fot: Marek Zakrzewski
d199z14
d199z14

- Jestem głęboko wstrząśnięty i poruszony tymi zdarzeniami - powiedział prok. Seremet. Dodał, że Żandarmeria Wojskowa wykonuje czynności zabezpieczające ślady na miejscu zdarzenia oraz broń użytą do próby samobójczej. Andrzej Seremet zapowiedział, że wszelkie niejasności w tej sprawie zostaną wyjaśnione w postępowaniu, a następnie upublicznione.

Prokurator Generalny nie zgodził się z niektórymi tezami prokuratora płk. Mikołaja Przybyła z Poznania, który bronił decyzji procesowych podjętych w tamtejszej prokuraturze. Po zakończeniu tej sprawy umorzeniem decyzje były badane przez stołeczną prokuraturę apelacyjną i prokuraturę generalną. Według niego, analizy wykazały, że "kilka postanowień wydano bez podstawy prawnej". Seremet nie ujawnił, o które postanowienia chodzi. Poinformował, że złożono na nie zażalenia i sprawa trafi do sądu.

- Nie można mówić, by prokuratorzy wojskowi prowadzili inwigilację dziennikarzy, lub choćby mieli taki zamiar - dodał Seremet. W jego opinii, cała sprawa "niepotrzebnie zyskała taki poziom emocji, aż do histerii włącznie", podczas gdy chodzi w niej jedynie o stosowanie właściwych podstaw prawnych.

Jak powiedział Seremet, nie jest on przeciwnikiem sięgania po billingi dziennikarzy, ale ma świadomość, że to wrażliwy temat i prokuratura nie powinna rozpoczynać śledztw od sięgania po billingi.

d199z14

Seremet zaprzeczył, aby kierunek zmian strukturalnych w prokuraturze wojskowej miał "degradować" prokuratorów oraz by podejmowano je bez przemyślenia i nierzetelnie.

Według wcześniejszych informacji Seremet miał po południu ogłosić swe decyzje w sprawie prokuratorów wojskowych z Poznania, którzy według mediów bez koniecznej decyzji sądu chcieli, aby teleoperatorzy ujawnili im sms'y m.in. dziennikarzy. Prokurator Generalny miał zapoznać się z wynikami kontroli działań poznańskiej prokuratury wojskowej w śledztwie o przeciek do mediów informacji ze śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.

Prokuratura ta sześć razy złamała prawo, żądając by operatorzy sieci komórkowych ujawnili jej treść esemesów dziennikarzy oraz prokuratorów - podała "Gazeta Wyborcza". Operatorzy tych danych nie udostępnili, bo tajemnicę korespondencji można uchylić tylko za zgodą sądu, której w tej sprawie nie było.

Nie było żadnych nieprawidłowości; można było wystąpić o te esemesy - podkreślił płk Przybył, zanim strzelił do siebie po konferencji prasowej w Poznaniu.

d199z14
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d199z14
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj