Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Na skutek intensywnych opadów deszczu, już w weekend w Nysie pojawiło się realne zagrożenie powodzią. Choć w niedzielę niektóre ulice zostały zalane, centrum miasta pozostawało suche. W poniedziałek ewakuowano miejscowy szpital.
Dramatyczna ewakuacja
Późnym popołudniem sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu, co zmusiło burmistrza Nysy, Kordiana Kolbiarza, do ogłoszenia ewakuacji mieszkańców: "Jestem zmuszony ogłosić ewakuację. Sytuacja jest bardzo groźna. Zagraża zdrowiu i życiu. Powodem ogłoszenia ewakuacji jest ryzyko - bardzo duże, rosnące - przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego" - czytamy w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie mam nic". Ewakuowała się żona i dzieci, on został na miejscu
Jak poinformowała rzeczniczka Stali, Aleksandra Głuszek, w przypadku przerwania wałów, woda mogłaby przedostać się do hali, w której trenują siatkarze. Aktualnie obiekt pełni funkcję punktu ewakuacyjnego, a na pobliskim parkingu lądują helikoptery.
Wieczorem władze Nysy zaapelowały do mieszkańców o pomoc w ratowaniu mostu Kościuszki. Na apel odpowiedziały m.in. osoby związane ze Stalą Nysa. Na filmie zamieszczonym przez klub można zobaczyć Daniela Plińskiego pomagającego przy wyładowywaniu worków z piaskiem.
Z powodu trudnej sytuacji pogodowej w województwie opolskim, władze PlusLigi zdecydowały o przełożeniu meczu PSG Stal Nysa z PGE GiEK Skrą Bełchatów, który miał odbyć się w czwartek. Nowy termin wyznaczono na 12 listopada. W niedzielę zespół miał zmierzyć się z GKS Katowice, jednak rozważana jest możliwość przełożenia tego meczu na poniedziałek.
PSG Stal Nysa nie zagrała jeszcze żadnego meczu w sezonie 2024/25. Pierwsze spotkanie drużyny, mecz wyjazdowy z Asseco Resovią Rzeszów, zostało przełożone na 30 października.