Serbia przeprosi się z Unią Europejską?
Serbia najprawdopodobniej wyśle niebawem z powrotem swych ambasadorów do państw Unii Europejskiej. Dyplomaci zostali wcześniej odwołani w proteście przeciwko uznaniu przez te kraje niepodległości Kosowa, byłej prowincji serbskiej.
Szef serbskiej dyplomacji Vuk Jeremić poinformował, że zgłosi stosowną propozycję podczas czwartkowego posiedzenia rządu. Wyraził nadzieję, że decyzja gabinetu "będzie pozytywna i jednomyślna".
Zbliżenie Serbii z UE jest jednym ze strategicznych celów rządu - tłumaczył Jeremić sens propozycji. Dodał, że państwa spoza Unii, które uznały Kosowo, pozostaną bez serbskiego ambasadora. Na razie nie wiadomo, czy dotyczyć to będzie również Stanów Zjednoczonych i Japonii.
W weekend media krytykowały rząd w Belgradzie, wskazując, że Serbia sama sobie czyni szkodę. Odwołując ambasadorów zerwała bowiem częściowo kontakty z najważniejszymi państwami świata.
Kosowo ogłosiło niepodległość 17 lutego. Dotąd uznało ją ponad 41 państw, w tym większość członków UE. Belgrad i serbscy politycy nadal uważają Kosowo za autonomiczną prowincję, stanowiącą część Serbii.
