Sepsę u ciężarnej wywołała zwykła bakteria
Piorunująca posocznica wywołana pospolitą bakterią Escherichia coli była najprawdopodobniej przyczyną nagłego zgonu 23-letniej Katarzyny, ciężarnej pacjentki oddziału położniczo-ginekologicznego Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie - czytamy w "Dzienniku Bałtyckim".
27.01.2009 06:44
Wskazują na to wyniki badań bakteriologicznych przeprowadzonych przez specjalistów z Akademii Medycznej w Gdańsku. Jak to się często zdarza - toczące się podstępnie przewlekłe zakażenie układu moczowego doprowadziło na pewnym etapie do gwałtownego namnożenia bakterii, które drogą krwi rozsiały się po całym organizmie, a uszkadzając nerki, płuca i serce wywołały wstrząs septyczny.
Ze względu na to że zakażenia układu moczowego to - jak twierdzą lekarze - najczęstsze schorzenie rozpoznawane u kobiet w trzecim trymestrze ciąży, trzeba zadać pytanie - dlaczego zagrożenia nie rozpoznano wcześniej, jeszcze zanim pacjentka trafiła do szpitala? Zgłaszała się na kontrole, przestrzegała zaleceń.
Odpowiedzi szuka prokuratura. Ona też zapewne ustali, czy na którymś etapie prowadzenia ciąży Katarzyny został popełniony błąd.
23-letnia Katarzyna w 33 tygodniu ciąży trafiła na oddział patologii ciąży kościerskiego szpitala 8 stycznia. Pani Kasia została przyjęta z rozpoznaniem porodu zagrażającego. Badanie moczu wykazało bakterie. W nocy z piątku na sobotę stan ciężarnej gwałtownie się pogorszył. Lekarze nie zdołali już kobiety uratować. Zmarła.