Sepsa zabiła żołnierza z Gliwic?
Najprawdopodobniej sepsa była przyczyną
śmierci żołnierza 6. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Gliwicach
w grudniu ubiegłego roku - wynika z materiałów sekcji zwłok, jakie
dotarły do Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie.
Nie udało się jednak ustalić, jakie było źródło zakażenia. Pomogą w tym dalsze badania, zlecone przez Wojskową Prokuraturę Garnizonową w Krakowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Z uzyskanych przez nas materiałów z sekcji zwłok wynika, że przyczyną zgonu żołnierza najprawdopodobniej był ogólnoustrojowy proces zapalny o charakterze posocznicy - powiedział kierownik działu postępowania karnego Wojskowej Prokuratury Generalnej w Krakowie mjr Ryszard Filipowicz.
Jak podkreślił, są to jedynie wstępne wyniki. O bardziej szczegółowe ustalenia, dotyczące m.in. badań bakteriologicznych i histopatologicznych, prokuratura zwróciła się do Zakładu i Katedry Medycyny Sądowej oraz Katedry Mikrobiologii Śląskiej Akademii Medycznej.
Prokuratura oczekuje, że badania te dadzą odpowiedź, gdzie było źródło zakażenia.
Jak poinformował mjr Filipowicz, u dwóch innych żołnierzy jednostki wyizolowano bakterię, która mogła spowodować zakażenie. Żołnierze ci byli nosicielami, ale sami nie zachorowali.
W ubiegłym tygodniu z powodu sepsy zmarło dwóch żołnierzy 1. Bazy Lotniczej w Warszawie. Sprawę bada Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Warszawie. Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Piotr Paszkowski zapewnił z tej okazji, że resort chce zakupić szczepionki, które zmniejszyłyby ryzyko wystąpienia sepsy u żołnierzy.
Z kolei Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci na sepsę 3,5-letniego chłopca, który 6 stycznia zmarł w jednym z poznańskich szpitali. W poznańskim szpitalu przebywa obecnie też 4-miesięczny chłopiec chory na sepsę.
Sepsa (gr. sepsis - gnicie) w języku polskim określana także jako posocznica (od posoka - w pierwotnym znaczeniu krew rannego bądź zabitego zwierzęcia) lub zespół posocznicowy, jest ogólną reakcją organizmu człowieka na zakażenia bakteryjne, grzybicze lub wirusowe i objawia się zakażeniem układowym, podczas którego we krwi krążą najczęściej bakterie, ich toksyny bądź toksyczne metabolity komórek gospodarza.
Objawy sepsy nie są typowe - gorączka, szybszy oddech, ogólne osłabienie, rozbicie - dlatego nawet doświadczeni lekarze mogą mieć problem z diagnostyką tego zespołu. Sepsa postępuje szybko i w bardzo krótkim czasie może przerodzić się w postać ciężką, prowadzącą do niewydolności wielu narządów wewnętrznych, zaburzeń krzepnięcia krwi i śmierci.