Sensacyjny dokument w sprawie zabójstwa ks. Popiełuszki
Politycznym inspiratorem porwania ks.
Jerzego Popiełuszki w 1984 r. był ówczesny sekretarz KC PZPR
Mirosław Milewski - ujawnił historyk prof. Andrzej
Paczkowski, powołując się na nieznany dokument, który znajduje się
w rękach prywatnych.
Profesor przyznał, że jest w niezwykłej sytuacji, gdyż nieżyjący już właściciel dokumentu zastrzegł, by nie ujawniać go przed 2010 r. Paczkowski zdecydował się jednak ujawnić dokument wcześniej, w związku z przypadającą w tym roku 20. rocznicą męczeńskiej śmierci księdza.
Prof. Paczkowski zaprezentował dokument podczas debaty "Władza wobec Kościoła i opozycji" i promocji książki pt. "Ksiądz Jerzy Popiełuszko" autorstwa Ewy Czaczkowskiej i Tomasza Wiścickiego, wydanej przez "Świat Książki".
Szef pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej prof. Witold Kulesza zwróci się do historyka prof. Paczkowskiego o udostępnienie ujawnionego dokumentu. Kulesza powiedział, że dokument może mieć kluczowe znaczenie dla śledztwa dotyczącego okoliczności śmierci księdza Popiełuszki, a także hipotezy o istnieniu organizacji przestępczej w strukturach KC PZPR.
Dokument ujawniony przez prof. Paczkowskiego to zapis dyskusji, przeprowadzonej w Urzędzie Rady Ministrów z udziałem ówczesnego premiera gen. Jaruzelskiego 25 października 1984 r. - 6 dni po uprowadzeniu księdza Jerzego Popiełuszki.
Z zapisu tego wynika, że śmierć kapelana Solidarności mogła być efektem konfliktu wewnętrznego w kierownictwie KC PZPR. Witold Kulesza przypomniał, że śledztwo w tej sprawie jest prowadzone już prawie od trzech lat przez Andrzeja Witkowskiego - prokuratora oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie.
Witold Kulesza podkreślił, że przedmiotem śledztwa komisji jest istnienie organizacji przestępczej w strukturach ówczesnego MSW. Z hipotezy śledztwa, prowadzonego przez Witkowskiego wynika, że grupa ta jest odpowiedzialna za zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki oraz zbrodnie popełnione w okresie stanu wojennego i w następnych latach. Nazwiska tych osób znalazły się póżniej na tak zwanej "liście posła Jana Rokity".
