PolskaSenator PO zataił wyrok sądowy przed swoją partią

Senator PO zataił wyrok sądowy przed swoją partią

Senator PO Michał Wojtczak przemilczał przed
władzami swojej partii karę, którą wymierzył mu niedawno sąd.
Sprawą zaskoczone są władze regionalnej PO. O przyszłości
politycznej ubiegającego się o reelekcję parlamentarzysty mają
zdecydować władze krajowe Platformy.

10.10.2007 | aktual.: 10.10.2007 21:40

Wojtczak w latach 2001-2003 kierował założoną z przyjaciółmi spółką BWP. Firma nie poradziła jednak sobie na rynku i od dłuższego czasu praktycznie zaprzestała działalności.

Jak ujawniła "Gazeta Pomorska", Wojtczak który od dwóch lat jest senatorem z listy PO, zaniedbał obowiązek złożenia w sądzie sprawozdania z działalności spółki.

Parlamentarzysta nie reagował na pisemne upomnienia i sprawa trafiła do prokuratury, by zakończyć się w lutym dobrowolnym poddaniem się przez niego karze grzywny.

Zaniedbałem swoich obowiązków jako kierujący spółką, nie złożyłem w terminie sprawozdania, uznałem swoją winę i poddałem się tej karze, którą sąd nałożył. Jeżeli przełożeni podejmą w mojej sprawie jakąś decyzję, to się jej podporządkuję - powiedział w środę dziennikarzom Wojtczak.

Regionalne władze PO przyznały, że nie wiedziały o ukaraniu senatora przez sąd, ale nie czują się kompetentne do wyciągania konsekwencji wobec niego.

Sprawa pana Michała Wojtczaka jest zaskoczeniem dla władz PO w regionie, ale faktycznie taka sprawa miała miejsce. Decyzję o dalszym kandydowaniu Michała Wojtczaka do Senatu powinien podjąć on sam, a ewentualne posunięcia ze strony PO są w gestii władz krajowych - poinformował Tomasz Lenz, lider PO w regionie kujawsko-pomorskim.

Wojtczak był w przeszłości aktywnym działaczem NSZZ "S", zasiadając m.in. w Komisji Krajowej związku. Był posłem w latach 1998-2001 z ramienia AWS, a w poprzednich wyborach zdobył mandat senatorski z listy PO. Obecnie ubiega się o reelekcję.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)