Senator Gowin apeluje do PO i PiS o powściągliwość
Senator Jarosław Gowin zaapelował do PiS i Platformy Obywatelskiej, aby nie wykorzystywały spraw europejskich do prowadzenia wewnętrznej walki politycznej. Obie partie zarzucają sobie "szkodzenie polskiej racji stanu" w związku z obsadą ważnych komisji w europarlamencie.
W "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Jarosław Gowin wezwał do powściągliwości, podkreślając, że nie należy rozgrywać spraw międzynarodowych do celów polityki wewnętrznej.
Szefowa MSZ Anna Fotyga oświadczyła, że wypowiedzi polityków, potwierdzające podejmowanie ustaleń w zakresie polityki zagranicznej pomiędzy liderami krajowych partii, a szefami rządów innych państw, szkodzą polskiej racji stanu. Komentując tę wypowiedź senator Gowin ocenił ją jako niefortunną i podkreślił, iż słowa szefowej MSZ sprowokowały ostrą reakcję ze strony PO. Apelował do obu stron o wyciszenie sporu.
Platforma Obywatelska poinformowała, że jej przedstawiciel obejmie stanowisko szefa komisji spraw zagranicznej w europarlamencie, chyba że partii uda się wynegocjować korzystniejszy pakiet stanowisk. PiS chciałby, żeby polski polityk - Jacek Saryusz-Wolski - szefował komisji spraw zagranicznych i deklaruje poparcie dla polityka PO.
Senator Jarosław Gowin z PO uważa, że najkorzystniej byłoby dla nas gdyby Polak został szefem komisji spraw zagranicznych w Parlamencie Europejskim. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił znaczenie przewodnictwa w komisji budżetowej, ale za jeszcze istotniejsze uważa przewodzenie komisji spraw zagranicznych. Senator Gowin wyraził ubolewanie, że sprawa ta jest na użytek wewnętrzny rozgrywana przez PiS. Apelował o wyciszenie tego sporu.
Jarosław Gowin podkreślił znaczenie współpracy polskich eurodeputowanych, na forum Parlamentu Europejskiego, zwłaszcza w świetle zbliżających się rozmów o przyszłości traktatu konstytucyjnego. Senator PO wyraził nadzieję na współpracę Platformy i PiS w negocjacjach, dotyczących Traktuatu Europejskiego.
Senator Platformy zwrócił też uwagę na konieczność przesunięcia priorytetów w polskiej polityce zagranicznej i większe skupienie się przez Polskę na stosunkach wewnątrzeuropejskich, w tym na poprawie stosunków z Niemcami. Jarosław Gowin powiedział, że nasza polityka powinna być w najbliższych latach w mniejszym stopniu nakierowana na sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i być skoncentrowana na naprawie nadwyrężonych relacji polsko-niemieckich.
O kierowanie komisją spraw zagranicznych chce się ubiegać się poseł PO Jacek Saryusz-Wolski. Jednak Niemcy, w których rękach komisja ta pozostaje od wielu lat, chciałyby zachować ją dla swojego przedstawiciela. PO ogłosiła, że może ostąpić od ubiegania się o tę funkcję, w zamian za utrzymanie przewodnictwa w komisji budżetowej, wiceprzewodnictwa w komisji regionalnej oraz przewodnictwa delegacji do spraw Białorusi.
Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że przewodnictwo komisji budżetowej będzie niezwykle istotne za 2 lata, kiedy Polska bedzie rozliczana z dysponowania funduszami europejskimi. Jarosław Gowin wyjaśnił, że wówczas Polak na jej czele mógłby pomóc w przychylnej ocenie w tej sprawie.
Senator Jarosław Gowin podkreślił jednocześnie że nie posiada informacji, sugerowanych przez "Dziennik", jakoby komisja spraw zagranicznych miała zostać w rękach Niemców. Zakwestionował też tezę, że spory wewnętrzne w Platformie Obywatelskiej przeniosły się na arenę Parlamentu Europejskiego. Senator PO zastrzegł, że nie można mówić o żadnym podziale wewnątrz Platformy, są jedynie różnice zdań.