PolskaSenat za zniesieniem kary śmierci we wszystkich okolicznościach

Senat za zniesieniem kary śmierci we wszystkich okolicznościach

Senat skierował do prezydenta ustawę o ratyfikacji przepisów znoszących karę śmierci we wszystkich okolicznościach. Polska jest jednym z ostatnich państw członkowskich Rady Europy, w których kara śmierci dozwolona jest podczas wojny.

Senat za zniesieniem kary śmierci we wszystkich okolicznościach
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

09.08.2013 | aktual.: 24.01.2014 10:17

Sejm ustawę o ratyfikacji Protokołu nr 13 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, dotyczącego zniesienia kary śmierci we wszystkich okolicznościach, sporządzonego w Wilnie 3 maja 2002 r., uchwalił pod koniec lipca.

Karę śmierci w czasie pokoju zniósł Protokół nr 6 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z 1950 r., który uchwalono 28 kwietnia 1983 r. w Strasburgu. Dodatkowo 3 maja 2002 r. uchwalono w Wilnie Protokół nr 13 konwencji, bezwzględnie znoszący karę śmierci, także podczas wojny. Polska, która stała się członkiem Rady Europy w 1991 r., przyjęła zobowiązanie, że nie wprowadzi najwyższego wymiaru kary.

Protokół nr 13 Polska podpisała 3 maja 2002 r. Dotychczas jednak go nie ratyfikowała.

10 października zeszłego roku Komitet Delegatów Ministrów Rady Europy wezwał państwa członkowskie, które nie związały się jeszcze postanowieniami Protokołu nr 13, do jego podpisania (Azerbejdżan i Rosja) lub ratyfikowania (Polska i Armenia).

Protokół nr 13 znosi karę śmierci we wszystkich okolicznościach i wyłącza możliwość skazania na taką karę i wykonania jej wobec kogokolwiek, również za czyny popełnione w czasie wojny lub w okresie bezpośredniego zagrożenia wojną.

Posłowie przyjęli w piątek również ustawę o ratyfikacji Drugiego Protokołu Fakultatywnego do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych w sprawie zniesienia kary śmierci, przyjętego w Nowym Jorku dnia 15 grudnia 1989 r. Ustawę poparło 305 posłów, 135 było przeciw, 6 osób wstrzymało się od głosu.

Protokół Fakultatywny został przyjęty 15 grudnia 1989 r. Wszedł w życie 11 lipca 1991 r., a jego stronami jest 75 państw. Polska podpisała go w 21 marca 2000 r.

Protokół wprowadza zakaz stosowania kary śmierci i stanowi, że nie może ona zostać wykonana wobec żadnej osoby podlegającej jurysdykcji państwa będącego stroną Protokołu.

Zakaz ten ma charakter niemal bezwzględny - Protokół zawiera generalny zakaz składania zastrzeżeń, z jednym wyjątkiem: państwo w momencie ratyfikacji lub przystąpienia może zastrzec, iż jego przepisy krajowe będą dopuszczały wykonywanie kary śmierci w czasie wojny, lecz tylko za najpoważniejsze przestępstwa o charakterze wojskowym.

Polska takiego zastrzeżenia składała nie będzie.

W kwietniu minęło 25 lat od wykonania w Polsce ostatniego wyroku śmierci, choć sądy wydawały takie orzeczenia do 1996 r. W 1997 r. karę główną zastąpiono karą dożywotniego więzienia.

Ostatni w Polsce wyrok śmierci wykonano 21 kwietnia 1988 r. w krakowskim więzieniu na Montelupich. Skazanym był 29-letni Stanisław Czabański, któremu sąd wymierzył karę główną za brutalny gwałt i zabójstwo kobiety. Zgodnie z obowiązującą od 1956 r. procedurą wyrok, został wykonany przez powieszenie.

Kilka miesięcy po ostatniej egzekucji rząd Mieczysława Rakowskiego ogłosił moratorium na wykonywanie wyroków śmierci. Obowiązywało ono, aż do formalnego wyeliminowania tej kary przez nowy kodeks z 1997 r. Po wyborach 4 czerwca 1989 r., w grudniu Sejm kontraktowy przyjął ustawę o amnestii. Na jej mocy skazanym na karę śmierci, którzy nie zostali straceni, zamieniono wyroki na kary 25 lat pozbawienia wolności.

Mimo zmian, polskie sądy orzekły jeszcze wyroki kary śmierci dla dziewięciu osób. Najbardziej znany przypadek to Mariusz Trynkiewicz, skazany 29 września 1989 r. za morderstwo czterech chłopców. Wyrok śmierci jako ostatni usłyszał w lutym 1996 r. w Elblągu 33-letni wtedy Zbigniew Brzozowski - za zabójstwo dwóch kobiet.

Obecnie w sejmie toczą się prace nad ustawą, na mocy której skazani na śmierć zabójcy, którym wyroki zamieniono na 25 lat, mieliby trafić na obowiązkowe leczenie w zakładach zamkniętych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (186)