Senat nie cofnął dotacji dla UJ
Uniwersytet Jagielloński po długiej dyskusji nie cofnął dofinansowania dla UJ, które wcześniej przyznał mu Sejm. - Rząd chce, żeby senat cofnął dotację. Sprawa wydaje się przesądzona - mówił wcześniej krakowski senator Janusz Sepioł. UJ dostanie dofinansowanie w wysokości 311 mln zł.
22.04.2009 | aktual.: 22.04.2009 16:28
Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy program "Budowa Kampusu 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego". Dofinansowanie przewiduje uchwalona 3 kwietnia przez sejm nowelizacja ustawy program "Budowa Kampusu 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego". Projekt nowelizacji zgłosił rząd, przewidywał w nim jednak, że dofinansowanie wyniesie 110 mln zł. Tymczasem sejm, w czasie prac nad projektem, zwiększył kwotę dofinansowania o ponad 200 mln. Teraz rząd chce, aby senat przywrócił pierwotne zapisy nowelizacji.
Oficjalnie powodem obcięcia dotacji miały być względy finansowe. Sejm wcześniej opowiedział się za zwiększeniem dofinansowania do 310 mln zł, rząd tłumaczył potem, że tyle nie ma. Nieoficjalnie jednak miał to być rewanż za osławioną pracę magisterską Pawła Zyzaka, czemu zaprzeczyła minister nauki Barbara Kudrycka.
Oparta na pracy magisterskiej Pawła Zyzaka książka "Lech Wałęsa. Idea i historia" wywołała burzę. Zyzak napisał w niej m.in., że Wałęsa miał nieślubne dziecko i był agentem SB.
Praca Zyzaka uderzyła też w Uniwersytet Jagielloński. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka zapowiedziała kontrolę. Później jednak ją odwołała. Padły pytania o standardy uczelni, która przyjęła pracę opartą na - zdaniem wielu historyków - wątpliwych źródłach.
W środę przed południem o tej sprawie rozmawiała z senatorami PO Barbara Kudrycka. Po spotkaniu powiedziała dziennikarzom, że w budżecie są tylko środki na taką kwotę, jaka była w projekcie rządowym, czyli 110 mln zł. - Pozwala to na zakończenie podjętych realizacji - zaznaczyła.
- Zastanawiamy się, gdzie znaleźć środki, by zapewnić takie finansowanie, jak chciał sejm - poinformowała minister. Po południu spotkanie ma być kontynuowanie.
Przyjęta osiem lat temu ustawa dotycząca finansowania wieloletniego programu "Budowa Kampusu 600-lecia Odnowienia UJ" zakładała, że dotacja z budżetu państwa nie powinna przekroczyć 625 mln zł, a koniec inwestycji planowano na 2010 r. Jak argumentował rząd, składając projekt nowelizacji, budowa kampusu okazała się droższa z powodu wzrostu cen materiałów budowlanych i cen usług, który nastąpił po podwyżce podatku VAT od towarów i usług w 2004 r. Jednocześnie nowelizacja wydłuża czas budowy do 2013 r.
- Uniwersytet Jagielloński i jego rektor prof. Karol Musiał wnioskował tylko o 110 mln zł, na pokrycie różnic kosztów - przypomniał dziennikarzom senator Edmund Wittbrodt (PO).
Jak zauważył senator Marek Rocki (PO), były rektor Szkoły Głównej Handlowe, uczelnie w Polsce są niedofinansowane. Przez lata nie dostawały środków na inwestycje, czyli na odnowienie swoich obiektów. W szczególnej sytuacji są te uczelnie, które mieszczą się w obiektach zabytkowych, które wymagają ekstra finansowania. Ale jeśli w budżecie są określone środki, to muszą one starczyć dla wszystkich uczelni publicznych. Niestety, jest tak jak z przysłowiową "krótką kołdrą": jeśli się jednemu daje, to innemu odbiera - mówi.
Rocki poinformował, że senacka poprawka do nowelizacji, zmniejszająca kwotę dofinansowania budowy kampusu, została już złożona.
Z kolei posłanka Katarzyna Matusik-Lipiec (PO) wyjaśniła, że sejm zwiększył środki dla UJ o dodatkowe 200 mln zł ponad to, o co wnioskował rząd, tak aby możliwa była budowa na terenie kampusu dodatkowo Wydziału Chemii oraz Instytutu Nauk Geologicznych.