Senackie poprawki do ordynacji wyborczej do PE niekonstytucyjne - uważa PSL
Polska ordynacja na wybory do Parlamentu Europejskiego będzie sprzeczna z prawem europejskim, jeżeli Sejm przyjmie poprawki Senatu, zmieniające system podziału mandatów w wyborach do PE - uważa PSL. Liderzy Stronnictwa ogłosili, że w takim przypadku zaskarżą ordynację do Trybunału Konstytucyjnego.
Senatorowie zaproponowali, aby do każdego z 13 okręgów wyborczych do PE była przypisana konkretna liczba mandatów, zależnie od liczby uprawnionych do głosowania. Głosy tylko w okręgach byłyby liczone metodą d'Hondta, korzystną dla dużych ugrupowań. W podziale mandatów brałyby udział te komitety, które w skali kraju otrzymały co najmniej 5% ważnych głosów.
W komunikacie podkreślono, że prawem regulującym zasady dotyczące krajowych ordynacji do europarlamentu jest Akt z 1976 roku w sprawie wyboru członków PE w bezpośrednim powszechnym głosowaniu wraz z poprawkami z 25 czerwca i 23 września 2002 roku. Artykuł 2 mówi, że okręgi wyborcze nie mogą naruszać istoty proporcjonalności systemu wyborczego.
Jak informuje PSL, poprawki z 2002 roku nie zostały jeszcze ratyfikowane przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, lecz zgodnie z prawem międzynarodowym nie wolno działać w sposób sprzeczny ze zmianami, które są w procesie ratyfikacji. Według PSL przyjęcie przez Sejm poprawek Senatu spowodowałoby, że Polska przyjęłaby rozwiązania sprzeczne z tą zasadą.
Już w piątek przeciwko poprawce Senatu do ordynacji, zakładającej zmianę systemu przeliczania głosów na mandaty, protestowała Polska Grupa Badawcza (wspólne przedsięwzięcie Biura Badania Opinii i Rynku Estymator i Ośrodka Badań Wyborczych), Zieloni 2004 i Polskie Stowarzyszenie Konsultantów Politycznych.
Poprawkami Senatu do euroordynacji zajmie się w tym tygodniu Sejm.