PolskaSeksturystyka we Wrocławiu. Tomasz Owczarek: to istne eldorado pokus cielesnych

Seksturystyka we Wrocławiu. Tomasz Owczarek: to istne eldorado pokus cielesnych

Tomasz Owczarek, miejski aktywista i kandydat na prezydenta Wrocławia w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, zabrał głos w sprawie tematu seksturystyki w stolicy Dolnego Śląska. Trzeci sektor ma zamiar zmierzyć się z tym problemem w mieście.

Seksturystyka we Wrocławiu. Tomasz Owczarek: to istne eldorado pokus cielesnych
Źródło zdjęć: © Fotolia | Photographee.eu

Tomasz Owczarek na swoim blogu opublikował wpis dotyczący zjawiska tzw. seksturystyki we Wrocławiu. Dodał, że to temat delikatny i poruszany przez niego już jakiś czas temu w kontaktach z przedstawicielami wrocławskiego ratusza. W sprawie radzenia sobie z tym procederem stosowny projekt ma przedstawić stowarzyszenie „Sztukater”, zajmujące się walką z wykluczeniem społecznym.

„Seksturystyka bardziej kojarzy nam się z egzotycznymi krajami jak np. Tajlandia. I ja też tak to pojmowałem. Rzeczywistość jest jednak bardziej brutalna. Miasto, ze względu na swoje położenie, stanowi dla niektórych istne eldorado pokus cielesnych (…). I nie mówimy tu o Rynku i słynnych paniach z parasolkami, które zachęcają „jedynie” na tańce erotyczne” – pisze na blogu Owczarek.

Problem stał się głośny niemal rok temu, gdy ukazały się spoty promujące Wrocław jako Europejską Stolicę Kultury. Jeden z nich, przedstawiający rozmowę dwóch Włochów, został przez środowiska feministyczne oraz specjalistów od wizerunku oceniony jako seksistowski i skandaliczny. Wszystko za sprawą przedmiotowego, zdaniem krytyków, przedstawienia wrocławianek w owym spocie. Spoty wywołały falę komentarzy, spośród których część mówiła o tym, że Wrocław jest coraz częstszym punktem na mapie „seksturystów”.

„Uważałem, że sprawa ta jest zbyt poważna i delikatna, a niewłaściwe podejście, bez odpowiedniego zbadania tematu, mogłoby bardziej zaszkodzić. Ponadto byłem zobligowany do weryfikacji przekazywanych mi informacji oraz sprawdzić czy nie jest to problem jedynie sezonowy czy nawet jednorazowy lub wymyślony” – dodaje Owczarek.

Na blogu aktywista pisze także, że w tej sprawie spotkał się także z prezydentem miasta, Rafałem Dutkiewiczem, a także wiceprezydent Anną Szarycz oraz dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM, Joanną Nyczak.

„Przedstawiliśmy wówczas problematykę w szerszym aspekcie, zasugerowaliśmy zintensyfikowanie działań. Nie można stwierdzić, iż miasto nie realizowało żadnych zadań w tym zakresie. Jednakże naciskaliśmy, iż są one niewystarczające (...) Dyrektor Joanna Nyczak obiecała przyjrzeć się dokładniej tak nakreślonemu problemowi” – pisze Tomasz Owczarek.

Projekt, który dotyczyć będzie zjawiska prostytucji we Wrocławiu, zostanie w najbliższym czasie przygotowany przez stowarzyszenie „Sztukater” i obejmie on pomoc bezpośrednią, jak i prewencję oraz profilaktykę dla osób dotkniętych bezpośrednio problemem prostytucji.

„Zrobimy wszystko, aby miasto, które w przyszłym roku ma być Europejską Stolicą Kultury, nie stało się kiedyś Europejska Stolicą Prostytucji czy Europejską Stolicą Obojętności. (…) Apeluję do wszystkich również o wyrozumiałość i niewyciąganie pochopnych wniosków. Mamy świadomość, iż poruszamy temat bardzo trudny i delikatny, dlatego wymaga on bardziej wsparcia i konstruktywnej pomocy, niż podejrzliwości i krytyki” – puentuje aktywista.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wrocławprostytucjaseksturystyka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)